Co robimy (i czego nie wiemy) o napadzie na muzeum Isabelli Gardner
Zacznijmy od końca: Prawie dokładnie 31 lat później nikt nie może powiedzieć na pewno, co stało się z 13 bezcennymi dzieła sztuki skradzione z Muzeum Isabelli Gardner w Bostonie w stanie Massachusetts, 18 marca 1990 r.
Jak szczegółowo wTo jest rabunek , nowy miniserial Netflix, który koncentruje się w dużej mierze na bezowocne poszukiwanie informacji związane z kradzieżą, to, co niewiele wiemy, przedstawia fatalny obraz, z wieloma przeczuciami, co dokładnie wydarzyło się podczas największego napadu na muzeum. Mimo oferując 10 milionów dolarów — największa nagroda, jaką kiedykolwiek zaoferowała prywatna instytucja — nawet muzeum nie było w stanie odkryć dowodów na to, gdzie obrazy mogły trafić.
Ale to nie znaczy, że nie ma pewnych teorii. Prawie trzy dekady po rozpoczęciu sprawy organy ścigania mają pewne domysły na temat tego, kto, jeśli nie gdzie. Oto zestawienie faktów dotyczących napadu na Muzeum Gardnera:
Kradzież
ten złodzieje byli pierwszymi świadkami około 12:30 przez kilka osób wracających do domu z bostońskich obchodów Dnia Świętego Patryka. Byli ubrani w mundury policyjne i siedzieli w samochodzie typu hatchback niedaleko jednych z bocznych drzwi muzeum.
Dzięki uprzejmości Netflix © 2021
Około 1:20 wykonali swój ruch, udając, że reagują na zamieszanie i brzęcząc Richarda Abatha, jednego z dwóch strażników na służbie, aby ich wpuścić. Abath wpuścił mężczyzn (chociaż nic nie widział, to był Dzień Św. W tym momencie związali strażników w piwnicy i powiedzieli: Panowie, to napad.
dziewczęce zespoły lat 90
Stamtąd wiemy z dzienników detektora ruchu że spędzili 81 minut w muzeum, z najbardziej znanym dziełem zabranym przez złodziei skradzionych z Holenderski Pokój , a także kilka przedmiotów skradzionych z Niebieskiego Pokoju i Krótkiej Galerii. Sprawcy też nie byli łagodni. Bezcenne dzieła, takie jak Rembrandt Chrystus podczas burzy na Jeziorze Galilejskim oraz Dama i dżentelmen w czerni zostały wycięte z ich ram.
W 2015 roku FBI opublikowało ziarniste nagranie z monitoringu z przeddzień napadu w nadziei, że może on przynieść nowych świadków lub informacje związane z mężczyznami na nim przedstawionymi.
Fragment nagrania z monitoringu z Muzeum Isabelli Stewart Gardner z 17 marca 1990 r.
Kiedy złodzieje wyszli około 2:45, ukradli 13 dzieł, w tym Maneta, Vermeera i Degasa oraz kilka historycznych przedmiotów. Podsumowując, FBI ma: wycenił skradzioną sztukę na 500 milionów dolarów ( przynajmniej ). Ale to przy założeniu, że możesz sprzedać cenną, głośną skradzioną sztukę – wielka prośba. Ostatecznie to pytanie wpłynęłoby na szerszy obraz motywu: jeśli nie planowałeś dużej wypłaty, co dzieje się ze sztuką?
Prowadzi i ludzie zainteresowania
Odkąd władze przybyły o 8:15 rano i odkryły miejsce zbrodni oraz schwytanych strażników, pojawiły się teorie o tym, kto to zrobił i dlaczego.
Początkowo, FBI podejrzewa Abath , który zachowywał się dziwnie wcześniej w nocy, na krótko otwieranie i zamykanie bocznych drzwi muzeum (co niektórzy uważają za sygnał dla złodziei). Ponieważ jedynym ruchem, który detektory wychwyciły w Niebieskim Pokoju, był Abath podczas patrolu, istniało podejrzenie, że złapał Maneta.W Tortonistamtąd przed lub po napadzie. Ostatecznie jednak FBI go porzuciło jako podejrzanego, pisząc swoje czyny za nieodpowiednie szkolenie.
Od tego momentu władze zaczęły skupiać swoją uwagę na członkach mafii w okolicy, w tym na Whiteyu Bulgerze, jednym z najpotężniejszych bossów przestępczych w tym czasie. JakTo jest rabunekzauważa, że większość śledztwa od tego czasu przyniosła niewiele rzeczywistych wyników i żadnych fizycznych dowodów. ( Bulger został aresztowany w 2011 r. i chociaż władze znalazły mnóstwo pieniędzy i nielegalnej broni palnej, w jego domu nie było żadnych obrazów).
Hol holenderski rano po napadzie. Dzięki uprzejmości Netflix © 2021
Jeden z najbardziej obiecujących leadów pojawił się dwa lata później, kiedy Anonimowy pisarz napisał do kustosza muzeum i twierdził, że jest pośrednikiem dla osób, które miały skradzioną sztukę. W liście napisano, że sztuka została skradziona z myślą o przyszłej karcie umożliwiającej wyjście z więzienia, która nie była już potrzebna; złodzieje zaakceptowaliby teraz pełny immunitet za napad i 2,6 miliona dolarów w zamian za skradzione dzieła sztuki. Po spełnieniu niektórych żądań rozpoczęcia negocjacji muzeum nigdy więcej o nim nie słyszało.
W kolejnych latach FBI powróciło do teorii przestępczości zorganizowanej, wierząc, że obrazy zostały skradzione, aby wymienić je na niższy wyrok więzienia w przyszłości. W 2013 roku biuro ogłosiło, że wierzy, iż zna tożsamość dwóch oryginalnych złodziei, z których obaj nie żyją . Oni nie zostały publicznie zidentyfikowane .
Jednak żaden krok w tej sprawie nie przyniósł żadnego z 13 skradzionych przedmiotów z powrotem do muzeum. Dziś w galerii wciąż stoją puste ramy obrazów, m.in to, co muzeum nazywa symbolami nadziei oczekującej na powrót.