W wieku 28 lat Cherry Jones przeczytała opowieść podręcznej. Wiele lat później zagrała w tym.
W serii pytań i odpowiedzi Bustle's 28, kobiety sukcesu opisują dokładnie, jak wyglądało ich życie, gdy miały 28 lat – co nosiły, gdzie pracowały, co je najbardziej stresowało i co, jeśli w ogóle, zrobiłyby inaczej. Tym razem Cherry Jones opowiada o swoim nowym filmie,Oczy Tammy Fayei jak ewoluował świat teatru.
W 1985 roku 28-letnia Cherry Jones była w Cambridge w stanie Massachusetts, zastanawiając się nad wypadnięciem Ameryki z łask. Dobrze zapowiadający się aktor odebrał kopię Margaret AtwoodOpowieść podręcznejzaraz po opublikowaniu; spędzanie czasu w pobliżu kampusu, w którym został ustawiony, sprawiało, że opowieść ku przestrodze wydawała się zbyt bliska. Przeszedłbym obok muru Harvardu i po prostu się skuliłem, Jones opowiada Gwarowi o niesławnym miejscu egzekucji książki. Potem włączała telewizor i widziała echa teokracji powieści w prawdziwym życiu: u prezydenta Ronalda Reagana, który został wybrany na swoją drugą kadencję dzięki pomocy strategii Południa i ewangelicznemu entuzjazmowi. Lub w teleewangelistach Jimie i Tammy Faye Bakkerach, którzy głosili ewangelię dobrobytu bezpośrednio w salonach zgromadzeń.
3% Netflix
Kilkadziesiąt lat później Jones — obecnie czczona aktorka teatralna i filmowa, mająca na swoim koncie wiele nagród Emmy i Tony — wraca do tych kulturalnych momentów. Po pierwsze, jako matka Offreda w adaptacji HuluOpowieść podręcznej, a ostatnio jako matka Tammy Faye w tytułowej biografiiOczy Tammy Faye. Jak Jones zrobił karierę w sztuce, kraj ma: podkradł się bliżej do Dytopia Atwooda , z coraz ostrzejszymi kontrolami nakładanymi na ciała kobiet w imię Boga. To postęp, który najprawdopodobniej był wspierany przez niegdysiejszych fanów programu telewizyjnego Tammy FayeKlub PTL(PTL dla Chwała Panu). Czy wtedy wydawało się to nieuniknione? Absolutnie czułem, że może pójść w obie strony, mówi aktor.
Być może dlatego, że linie frontu nie zostały jeszcze wytyczone. Podczas gdy dyrektor ds. komunikacji Reagana, Pat Buchanan, uznał kryzys AIDS/HIV za straszna zemsta na gejach w artykule z 1983 roku Tammy Faye opowiadała się za pacjentami z AIDS. Nikt nie miał takiego dnia z maskarą Tammy Faye Bakker jak geje, mówi Jones. Ale jednocześnie, gdy zdali sobie sprawę z tego, co zrobiła dla społeczności, ludzie stali się jej oddani. Heterodoksja: relikt innych czasów.
Przynajmniej niektóre rzeczy zmieniły się na lepsze. Jones z ulgą obserwuje, jak dni, gdy biały bastion teatru zanikają, zastępowane są bardziej zróżnicowanym i inkluzywnym status quo. Jones mogła poślubić swoją żonę, filmowiec Sophie Huber, ze względu na prawa, które dopiero niedawno zostały zatwierdzone w całym kraju. (Nie żeby jej seksualność była kiedykolwiek problemem w świecie teatralnym, który zawsze był pełen homoseksualizmu).
Poniżej Jones opowiada o swoim życiu jako 28-latka, o tym, jak zmienił się świat teatru i o radach, których udzieli jej młodszemu sobie.
Dzięki uprzejmości Cherry Jones
Cofnijmy się do roku 1985. Jak się czułeś o swoim życiu i karierze?
Och, świetnie się bawiłem. ja robiłemUtracona praca miłościw American Repertory Theatre [w Cambridge] i kilka innych rzeczy, ale większość pracy, którą tam wykonałem, wykonałem wcześniej w latach 80-tych. Ale wróciłem i zrobiłem kilka rzeczy. Potem byłem w Nowym Jorku. Przeprowadziłem się z przyjaciółmi do mieszkania na Brooklynie, więc po prostu jechałem między Nowym Jorkiem a Bostonem. Byłem w związku i skończyliśmy polubownie. I tak znowu byłam samotną dziewczyną, ale po prostu bardzo ciężko pracowałam i cieszyłam się przebywaniem z moimi kolegami z teatru.
Wiele nocy byłeś na scenie, ale kiedy miałeś okazję wyjść, co robiłeś?
Cóż, zawsze jeździłem na rowerze. Mieszkałem na Manhattanie i nadal czułem, że wyjazd na Brooklyn był trochę jak wyjazd na wieś. Muszę więc przyznać, że kiedy spędzałem czas, spędzałem więcej czasu na Manhattanie. Chodziłem po prostu do pubów teatralnych i miejsc z przyjaciółmi – szedłem po butelkę wina i siedziałem przed teatrem Beaumont na schodach do Juilliard i po prostu wisiałem w gorącą letnią noc. I chodziłem do parku. Miasto przygotowywało się do świętowania 100-lecia Mostu Brooklińskiego.
To był słodki czas dla miasta, dopóki AIDS się nie nudziło, a potem to był tylko koszmar… ’85 był tak, jak wszystko pociemniało, aż do AIDS.
Z czego jesteś dumny od tamtego czasu?
Zawsze cieszyło mnie, że tak długo przebywam wyłącznie w świecie teatru, ponieważ musiałem się czegoś więcej nauczyć. A ja powoli się uczę. Więc zajęło mi lata, lata i lata, zanim poczułem, że mogę spędzać czas jako aktor. W rzeczywistości dopiero w wieku około 33 lat naprawdę poczułem, że wiem, co robię. Tak więc w wieku 28 lat zostało mi jeszcze pięć lat, zanim będę mógł nazywać siebie aktorem bez rumieńca. Byłem więc z siebie dumny, że się tego trzymałem.
A ja też miałem bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo szczęście, bo wtedy robiłem teatr. Byłem biały i prawie każdy bywalca teatru w Ameryce w głównych teatrach non-profit występował dla 98% białych widzów. Więc odniosłem ogromne korzyści. I miejmy nadzieję, że jest to obecnie bardzo przestarzała sytuacja i nigdy, przenigdy, to nie może się powtórzyć. I to jest wspaniała rzecz, jeśli chodzi o postęp w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich kilku lat. Nie ma powrotu do białego bastionu teatru.
jak zmniejszyć zaczerwienienie wyprysków
Jak to było widzieć, jak branża zmienia się na przestrzeni lat?
To było westchnienie ulgi. I powiem, że kiedy skończyłem studia w 1978 roku, było nas 12 osób. A czterech z nas było Afroamerykanami, a pozostałych ośmiu było białych. I wkroczyłem w świat teatru, wiedząc, że moja praca będzie tysiąc razy łatwiejsza. I to było. Miałem przyjaciela – czarnoskórego aktora – który od razu wszedł w…Linia chóru. A potem myślę, że inny przyjaciel wszedł jako tancerz, do świata teatru. A potem moi pozostali dwaj przyjaciele zostali nauczycielami, ale to było po prostu trudne. To znaczy, ciężko jest każdemu, kto chce zajmować się teatrem, ale w tamtych czasach, jeśli nie byłbyś tym, co nazywali Procter and Gamble, P&G, co oznaczało biały i słodki, bardzo trudno byłoby zrobić karierę. I tak po prostu było.
Więc kiedyHamiltonpojawiło się – to znaczy, wiele się wydarzyło wcześniej. I organizacja o nazwie Nietradycyjny projekt odlewania powstała, jak sądzę, w latach 80-tych… Ale zrobili ogromną ilość dobrego, przekonując organizacje non-profit, że Romeo nie musi być białym chłopcem, a Julia nie musi być białą dziewczyną. I to był swego rodzaju początek, ale kolejne 30 lat zajęło zrobienie wgniecenia.
Mówiliśmy o przywilejach, jakie miałaś w branży jako biała kobieta. Ale czy poruszanie się w branży jako homoseksualistka było w ogóle wyzwaniem?
Wiesz, w teatrze, który jest pełen homoseksualizmu, to nie był problem. Gdybym miała rozwijającą się karierę filmową jako 28-letnia gejowska kobieta, mogłoby to wyglądać zupełnie inaczej. Wtedy mógłbym być zachęcony do trzymania gęby na kłódkę. I nie zrobiłbym tego, bo nie wyobrażam sobie nic gorszego niż niemożność bycia tym, kim jesteś. To znaczy, widzieliśmy, co robi z niektórymi ludźmi, którzy ukrywają się przez lata; to nie może być łatwe dla ich psychiki. Nie. Ale to było dla mnie łatwe.
Jaką radę dałbyś swojemu 28-letniemu ja?
Jako aktor możemy zadręczać się własnymi niedociągnięciami, tak jak każdy może z tego czy innego powodu na tym świecie. Powiedziałbym tylko, żeby spróbować traktować siebie tak, jak traktuje się drogiego przyjaciela, z czułością. Myślę, że to by było na tyle.
Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.