W wieku 28 lat Patti Smith Smoked Pot, Ate Pizza & Wrote Poetry
W serii pytań i odpowiedzi Bustle's 28, kobiety sukcesu opisują dokładnie, jak wyglądało ich życie, gdy miały 28 lat – co nosiły, gdzie pracowały, co je najbardziej stresowało i co, jeśli w ogóle, zrobiłyby inaczej. Tym razem, Patti Smith wspomina rok, w którym została gwiazdą rocka.
Patti Smith nie żałuje zbyt wiele od 28 roku życia. Jest oczywiście kilka: chciałaby spędzać więcej czasu z matką; miała samozwańczą tendencję do bycia dupkiem. Moje żale są zawsze podobne. Chciałabym, żebym czasami była mniej nieostrożna wobec ludzkich uczuć. Mogłabym być naprawdę bezmyślna, mówi Gwarowi. Ale zawsze robiłem najlepszą pracę, jaką potrafiłem. Nie byłem cudownym dzieckiem. Musiałem ciężko pracować, aby zrobić wszystko, co zrobiłem.
Smith, mająca teraz 74 lata, pracuje z takim samym zapałem, z jakim pracowała jako początkująca 20-letnia gwiazda rocka. Wydała swoje ostatnie wspomnienia,Rok małpy, w 2019 roku i już ciężko pracuje nad swoją kolejną książką. I podobnie jak gdy miała 28 lat, wciąż pracuje nad swoimi wadami. Mianowicie staranie się być bardziej ostrożnym z emocjami innych. (Pierwsze pięć minut naszej rozmowy było, ee,mroźny, ale pod koniec rzuciła światło na swoją początkową powściągliwość, udzieliła mi porad dotyczących pisania i zapisała mój adres, aby wysłać mi książkę. nawet nie wiedziałeś, że to zrobiłeś, wyjaśnia.
Smith spędziła dużo czasu, zastanawiając się nad twórczą ewolucją swoich dwudziestych lat — w tym 28. roku — dla niej Pamiętnik nagrodzony National Book Award, Tylko dzieci .Pamiętnik to romantyczne rozmyślania z jej wczesnych dni w Nowym Jorku z jej byłym kochankiem i przyjacielem, The nieżyjący już fotograf Robert Mapplethorpe , a także artystyczne środowisko Nowego Jorku lat 70. w ogóle. Smith opublikowała książkę w 2010 roku i chociaż jest wdzięczna za jej sukces, teraz chętnie skupia się na przyszłości, a nie na przeszłości. Dla mnie ważne jest to, co teraz piszę, mówi. Jestem nieskończenie ciekawa i nieskończenie zaangażowana w: „Jaka jest następna rzecz? Jaki jest następny wymiar? Jaka jest następna praca?”
Mimo to jest zabawą, aby zastanowić się nad przeszłością jako punktem odniesienia dla jej przyszłości. Poniżej Smith omawia wydanieKonie, pracując w Strand i jedząc pizzę w Tompkins Square Park.
Wróć do czasów, gdy miałeś 28 lat, w latach 1974-1975.
najlepsze rozświetlacze dla ciemnej skóry
Mój 28 rok był rokiem bardzo szybkim. ten UwolnienieKonie — który ukazał się w listopadzie [1975] — był przedłużeniem poezji, którą napisałem już w 1968 roku, a poezja ewoluowała poprzez występy na żywo. Potem skończyliśmy z zespołem rock and rollowym. Nie miałem prawdziwego pojęcia, co to oznaczało jako powołanie. Zaproponowano mi kontrakt płytowy, więc pomyślałem, że byłoby miło. Ale nie myślałem o tym w kategoriach tego, co będzie dalej, cały pomysł polegał na dokończeniu [płyty]. Nie miałem żadnych oczekiwań. Chodziło tylko o wykonanie dobrej pracy.
Jak świętowałaś premierę albumu?
Koniezdobyła wiele uwagi i pewną dozę uznania krytyków, ale ledwo znalazła się na listach przebojów. Nie odnieśliśmy sukcesu finansowego, ale mogliśmy rzucić pracę i zaczęliśmy jeździć na wycieczki. Byłem zaskoczony ilością wsparcia, jakie [album] otrzymał publicznie. Wiele osób naprawdę to lubiło, ale inni też go nienawidzili. Grożono mi śmiercią z powodu pierwszej linijki płyty. [Notatka od redakcji: album zaczyna się tekstem, Jezus umarł za czyjeś grzechy, ale nie za moje.] Ludzie mówili, że pójdę do piekła. Ale byliśmy po prostu szczęśliwi, że mamy rekord.
kim jest Sabrina Carpenter spotyka się teraz 2016
Cieszyłam się też, że ludzie naprawdę to pokochali okładka albumu . Kochali fotografię Roberta [Mapplethorpe]. Zrobił tego dnia 12 zdjęć. Wziął jedną rolkę filmu, a przy ósmej powiedział: „Mam to. Ten ma magię. Był tak pomocny i chciałem, aby ludzie widzieli jego pracę i widzieli mnie jego oczami. Więc to była wspaniała rzecz [że sztuka została doceniona].
Charles Steiner/Michael Ochs Archives/Getty Images
Piszesz o tym momencie w swoim pamiętniku,Tylko dzieci. W jaki sposób uwiecznienie tego okresu w twoim życiu na piśmie zmieniło twój stosunek do tych wspomnień?
Nie miałem osobistego planu z tą książką. Chciałem dać ludziom wtedy Nowy Jork i mój związek z Robertem. Mogłabym nigdy tego nie napisać, gdyby nie poprosił mnie o to do dnia przed śmiercią. Jak mógłbym odmówić? Ale nie wydaje mi się, żeby było coś, co napisałbym inaczej. Mogę napisać inną książkę, ale to była książka, o napisanie której poprosił mnie Robert.
[Aktor] Sam Shepard przeczytał książkę i trochę się martwiłem. Powiedziałem: „No cóż, co myślisz?”. Powiedział: „To tak, jak było”. I dla mnie to wszystko mówiło. Niektórzy uważają, że może być nadmiernie zromantyzowana lub [napisana] z jakiegokolwiek subiektywnego punktu widzenia. A co nie jest?
Jak wyglądał typowy piątkowy wieczór w wieku 28 lat?
Nie mieliśmy wtedy dużo pieniędzy i nie jestem najbardziej towarzyską osobą, więc prawdopodobnie spotykałem się z Robertem. ‘75 był interesującym rokiem, ponieważ w tamtym roku nastąpiło duże przyspieszenie. Bob Dylan przyszedł na jeden z naszych wcześniejszych koncertów, zanim zostaliśmy podpisani – to wywołało dużo prasy. Zaprzyjaźniłem się z nim, a on był bardzo zachęcający.
Ale nie byłam osobą, która mówiła: „Jest piątek wieczorem, czas wyjść”. Prawdopodobnie pracowałem w Strandzie. Potem szedłem do East Village, jadłem pizzę i spędzałem czas w Tompkins Square Park. Tak naprawdę nie brałem narkotyków ani nie piłem. Więc może paliłem trawkę i pisałem wiersze.
biustonosz do spania w rozmiarze plus size
Jakie rzeczy byś omówił przy pizzy i garnku?
Robert [i ja] patrzyliśmy na książki albo oboje rysowaliśmy, bo ja rysowałem, a on pracował nad kolażami czy cokolwiek. Albo dostałby jakiś film, a ja po prostu szedłem do niego i robiliśmy zdjęcia lub oglądaliśmy jego nową pracę. Wszyscy moi najbliżsi przyjaciele [byli] związkami skoncentrowanymi na pracy, a także emocjonalnymi lub innymi rodzajami relacji. Moi znajomi w tym czasie lubią Judy Linn robił mi zdjęcia. Ale jeśli chodzi o mówienie o rzeczach, nie jestem zbyt analityczny. Po prostu lubię pracować, czytać lub patrzeć na pracę.
Charles Steiner/Michael Ochs Archives/Getty Images
Biorąc pod uwagę, że pracowałeś w Strand, co wtedy czytałeś?
Uwielbiam literaturę francuską, więc wszystko, co udało mi się znaleźć. The Strand było wtedy świetnym miejscem, ponieważ nie było żadnego internetu ani serwisów sprzedających rzadkie książki, ale w Strand można było znaleźć niewiarygodne książki. Pamiętam, że kupiłem prawie wszystko, co istniało po angielsku o [Arturze] Rimbaud [za jedyne] 2, 5 USD, 50 centów. Powiedziałbym, że to był mój okres francusko-marokański, więc prawie to czytałem. I czytałem [Williama] Burroughsa. Znałem Williama i dawał mi swoje książki: Port Świętych lub Dzikie Chłopaki .
Czy był taki moment w twojej karierze, kiedy czułeś, że naprawdę ci się udało?
Było tak wielu. Dzień ślubu, urodzenie dzieci, kiedyTylko dzieciotrzymał Narodową Nagrodę Książki. Kiedy po raz pierwszy wkroczyłam do Paryża z moją siostrą w 1969 roku. Mam na myśli to, że moje życie jest wypełnione, dzięki Tobie [momenty]. Ale wciąż mam swój worek i kij i wciąż zmierzam w kierunku następnej rzeczy, którą mogę zrobić. Jako ludzie jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy wiele okazji do osiągnięcia czegoś wspaniałego. Czasami [są] bardzo osobiste, a czasami [są] widoczne dla całego świata. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co będzie dalej.
Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.