Zabawa
Niezależnie od tego, czy oglądałeś przez Disney+, Freeform, czy może starą kolekcję DVD w domu swojego dzieciństwa,Św. Klauzulabył dość wszechobecny w tym okresie świątecznym — tak jak, no cóż, każdego roku. Film z 1994 roku i jego sequele tworzą niezapomnianą trylogię o rozwiedzionym tacie, który wciela się w buty Świętego Mikołaja, próbując pogodzić ojcostwo, miłość i pracę. Bardzo fajna praca, ale jednak.
Po drodze Scottowi Calvinowi pomaga bezczelny, stylowy Bernard: głowa elfka, prawa ręka Świętego Mikołaja i obiekt wielu dziecięcych zauroczeń. W niedawnym wywiadzie dla Vulture, David Krumholtz zastanawiał się nad wpływem swojej postaci — ale wciąż jest tym wszystkim trochę zakłopotany. Jak to wyjaśnić? Nie wiem. To znaczy, on dowodzi, powiedział Krumholtz. Jest szefem. Ale ma naprawdę dobre serce. I kocha dzieciaka. I oczywiście jest bardzo bezpieczny.
kostiumy kąpielowe zakrywające uda
Niestety Bernard nie wrócił poŚw. Klauzula 3: Klauzula Ucieczki —i chociaż nieobecność była często przypisywana konfliktom w harmonogramie (Krumholtz wystąpił w filmie)Liczbyw tamtym czasie), aktor ujawnił, że to nie jest cała historia.
Bernard był w trzecim filmie, powiedział w wywiadzie, opublikowanym 24 grudnia. Przysłali mi scenariusz, miałem dość znaczącą rolę. Opracowaliśmy harmonogram, co miało być dla mnie piekielne, ale chciałem, żeby to zadziałało. I wszystko było gotowe. Ale powiedziałbym, że postać została trochę zdewaluowana i nie mogłem tego zrobić z czystym sumieniem.
Krumholtz powiedział również, że próbował oglądać,Klauzula ucieczki, ale to nie to samo — chociaż nadal uważa dwa pierwsze za naprawdę wyjątkowe.
Jak być może pamiętasz, trzeciŚwięty Mikołajrata zabrała Scotta naTo jest wspaniałe życie-stylowy wir — przytłoczony pracą i presją rodziny, został oszukany, by zrzucić swoją rolę Mikołaja przez nikczemnego Jacka Frosta. Który, mówiąc o... kultowy, lodowaty rozrabiaka, będzie kolejnym mylącym bożonarodzeniowym sympatią, do którego zwracamy się jako społeczeństwo?
piosenka o zagmatwanej miłości