Wszyscy wysyłają SMS-y do swojego byłego dzięki zaktualizowanej wersji Taylora All Too Well

Wiesz, że jesteś szczęśliwym małżeństwem, prawda? Mój mąż zawołał z sypialni, kiedy po raz czwarty tego dnia zagrałam w kuchni chór „Wszystko za dobrze”.

Intelektualnie wiedziałem, że miał rację. Ale dzięki ponownemu wydaniu Taylor SwiftCzerwony (Wersja Taylora)i premiera Wszystko za dobrze: film krótkometrażowy , moje serce znów poczuło 22 (ooh ooh ooh ohh) i oboje byliśmy złamani. Od lat nie myślałem o moim byłym, ale słuchanie muzyki Taylora jest jak podróż w czasie do 2012 roku, kiedy mieszkałem ze współlokatorami, piłem w każdy weekend i odurzony sms-em. Musiałem aktywnie przypominać sobie, że mam teraz 32 lata, jestem trzeźwy io-tak-takżonaty.

Wszyscy wiemy, że wysyłanie SMS-ów do byłego na ogół nigdy nie jest *najlepszym* pomysłem, ale nawiedzające melodie Taylora wydawały się sugerować coś innego. Okazuje się, że nie tylko ja doświadczyłem regresji emocjonalnej narzuconej przez Swifta.

Wiesz, co jest chore? Jeanne, mężatka z Bostonu, wysłała mi SMS-a. Ten album sprawia, że ​​mam ochotę napisać do mojego ex coś w stylu „Mam nadzieję, że wiesz, że mnie zrujnowałeś, ale też teraz radzę sobie świetnie”.

moc flash cisco

Michelle z Nowego Jorku trafiła na własną wiadomość tekstową w kilka godzin późniejCzerwony (Wersja Taylora)wyszedł. Tego wieczoru wysłałem SMS-a do mojego ex i od tego czasu zastanawiałem się nad całym naszym związkiem.

Ellie cięcie , gospodarzemTaylor Dyskusjana Spotify Greenroom nie jest zaskoczony mocnymi reakcjami, jakie wywołał najnowszy album Taylora.Internetzawsze był arcydziełem albumu, aleCzerwony (Wersja Taylora)jest wyjątkowy. To nie tylko artystka powracająca do swojej twórczości 10 lat po fakcie, ale także publiczność, która dorastała z tą artystką, powracającą do swoich uczuć na temat albumu, który przeżył ich pierwszą miłość i złamane serce 10 lat temu.

Wszystko za dobrze: film krótkometrażowyoferuje i intymny portret złamanego serca. Film, napisany i wyreżyserowany przez Taylor, powraca do związku z jej wczesnych lat dwudziestych (z kimś, kto, hm, może być sławnym aktorem, ale nie musi), którego kulminacją był rodzaj przykutego do łóżka szlochu zarezerwowanego dla niemowląt i nowo porzuconych. Pomiędzy jesiennym listowiem, łzami i niesamowicie powiązanymi walkami, film wywołał namacalną i powszechną nostalgię.

Bez względu na to, jak bardzo jesteś teraz szczęśliwy, „Wszystko za dobrze” zabierze Cię z powrotem do miejsca, w którym po raz pierwszy go usłyszałeś, dzieli się Lindsey Metselaar, gospodarzem popularnego podcastu randkowego dla milenialsów Spotkaliśmy się w Acme . Jak dla mnie, miałam 21 lat i doświadczałam tego dziwnego przejścia – ukończenia college'u, zakończenia związku i nie bycia traktowanym poważnie jako dorosły. Taylor po prostu ma nad nami władzę i sprowadza nas z powrotem do tego stanu emocjonalnego.

Mia z Nowego Orleanu zgadza się: słuchanie albumu przypomina powrót do wieku, w którym się ukazał, ale z większym doświadczeniem życiowym i jeszcze większą liczbą sposobów na nawiązanie kontaktu. To takie trzeźwe.

dziewięć najlepszych instagramów 2016

tenInternetEfekt 2.0 sprawia, że ​​jerzyki są wszędzie uwolnione w czasie i przestrzeni, unoszące się w emocjonalnej otchłani, ponownie zniszczone przez bóle serca, z których dawno się wyleczyły. Wybrałam bójkę z moim narzeczonym tylko po to, by znaleźć się w przestrzeni nad głową „Wszystko za dobrze”, wyznała Lindsey. Tym razem to nie retrogradacja Merkurego sprawia, że ​​nasze życie miłosne się cofa — to Taylor.

Myślę, że album Taylor [rzuca] jakieś zaklęcie, zgadza się Alex z Nowego Jorku, która skontaktowała się ze swoim byłym po tym, jak odkryła, że ​​słuchaCzerwony (Wersja Taylora)na własnej przejażdżce samochodem na północy stanu w ten weekend. „Wszystko za dobrze” natychmiast sprawiło, że pomyślałem o nim; był tym, z którym jeździłem tymi samymi drogami w północnej części stanu, kiedy miałem 22 lata.

Nawet fani, którzy wiedzą lepiej, zostali zachwyceni przez Taylora liryzm . Taylor wyraźnie maluje dla niej obraz niewłaściwej osoby w całym swoim albumie, co przywodzi mi na myśl moją ostatnią byłą, mówi 25-letnia Julie z Connecticut. Ale potem słucham „Wszystko za dobrze” i wspominam zabawne jesienne przejażdżki z tą osobą. Zadzwoniłam więc do niego i myślę teraz o spędzeniu z nim wakacji.

Ze swojej strony Taylor nie przyznała się publicznie do swojego byłego. (Przyznaję, jej oddana armia jerzyków) przyjęli dla niej płaszcz .) Zapytany, co pewna osoba może sądzić o jej nowym filmie naPóźna noc z Sethem Meyersem, Taylor odpowiedział że nie poświęciła wiele uwagi ich doświadczeniu.

Mimo to, jako gawędziarz, Taylor wie, jak swoimi słowami pobudzić emocjonalnie publiczność.I dzwonisz do mnie ponownie tylko po to, żeby mnie złamać jak obietnicę / Tak od niechcenia okrutny w imię bycia szczerym,na przykład, jest szczególnie żywym powrotem dla każdego, kto był ponownie w związku. A dramat tego wszystkiego jest fascynujący: fani zabrali się do Media społecznościowe dokumentować, jak przygotowują się na emocjonalny wpływ i rozpoczynają bójki z własnymi partnerami o Wszystko za dobrze.

Ale Ellie chce, aby ludzie wiedzieli, że nie jest to uniwersalna odpowiedź. Osobiście uważamInternetmiał odwrotny skutek — zaktualizowane „Wszystko za dobrze” nie skłania się tak bardzo do aspektu „braku ex” [piosenki], ale tak bardzo skłania się do „Skoro ten facet, on jest do niczego” [czytanie] . Więc myślę, że wiele osób mówi: „Hej, właściwie, niektórzy z moich byłych partnerów byli absolutnymi śmieciami!”. Było wiele takich, że „usunę jego numer i spalę wszystkie jego stare rzeczy” dla mnie.

trendy jesień 2016

Grace, 29 lat, z Dallas, również widzi piosenkę w mocniejszym świetle. Taylor kiedyś nie mogła śpiewać „Wszystko za dobrze” bez płaczu, ale teraz reprezentuje uzdrowienie, a to jest magiczna rzecz.

Wydaje się, że jest to rodzaj analizy, którą poparłby Taylor w 2021 roku. Koniec krótkiego filmu przeskakuje do 13 lat po rozpadzie i pokazuje postać Taylora jako odnoszącego sukcesy pisarza. Z drugiej strony jej były jest pozostawiony na mrozie (w przenośni i dosłownie), nosząc stary czerwony szalik. Nie może się go pozbyć, ponieważ przypomina mu o niewinności, śpiewa Taylor i rozumiemy. My też dobrze to pamiętamy.