Styl
Sądząc po wyglądzie Lizzo Grammy 2021, zdecydowanie dostała wiosenną notatkę. 32-letnia artystka miała na sobie zieloną sukienkę bez ramiączek od Balmain, która nadaje klimat wiosennego spotkania z syreną. A nawiązując do stylu inspirowanego latami 2000, w sukience pojawił się główny trend retro: marszczenie.
Dla tych, którzy dorastali we wczesnych latach, pamiętacie, że ruchanie było wtedy dosłownie wszędzie. Od sukienek studniówkowych po bluzki na wyjścia, naprawdę nie dało się uciec. A jeśli nie sprzątałeś szafy w ciągu ostatniej dekady, istnieje duże prawdopodobieństwo, że gdzieś w pojemniku kryje się kilka pomarszczonych klejnotów.
Więc, naturalnie, z Moda z lat 2000. powraca do łask , nie powinno dziwić, że Lizzo chciała przekazać jeden z najbardziej kultowych trendów epoki. Piosenkarka Truth Hurts zdecydowała się na monochromatyczny moment, wykańczając wibrującą sukienkę Balmain z dopasowanymi zielonymi sandałami na słupku, które również wyglądają, jakby były prosto z 2004 roku – oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu.
Nie powstrzymywała się od biżuterii, decydując się przystroić się w diamenty Bulgari. Od kaskadowego naszyjnika i kolczyków z żyrandolami po ułożone w stos bransoletki i pierścionki, Lizzo nie pozostawiła żadnej części ciała nie ozdobionej biżuterią. I bądźmy szczerzy, kto może ją winić? Diamenty są najlepszym przyjacielem dziewczyny nie bez powodu.
Kevin Mazur/Getty Images Rozrywka/Getty Images