Zabawa

Dom Sophie Toscan du Plantier prawie się nie zmienił w ciągu 25 lat

Jak nowy film dokumentalny Netflix Sophie: Morderstwo w West Cork Detale,małym miasteczkiem Schull wstrząsnęło morderstwo Sophie Toscan du Plantier w grudniu 1996 roku. Została znaleziona martwa rankiem 24 grudnia tuż przed jej domkiem wakacyjnym w West Cork. Położony na dalekim zachodnim wybrzeżu Irlandii, jest pełen wspaniałych widoków, ponieważ surowa linia brzegowa ustępuje dzikiemu Atlantykowi. To idealne miejsce na ucieczkę od ograniczeń kreatywnego społeczeństwa Paryża i właśnie to zrobił Toscan du Plantier.

DoCzasy irlandzkie, paryski producent filmowy często wycofać się do jej irlandzkiego domu wakacyjnego, jak to było tak dalekie od jej życia celebrytów we Francji. Domek — jak udokumentowano w wielokrotnie nagradzanym podcaście Acast, Zachodni Cork — został urządzony w swobodny, minimalistyczny sposób.

nago przed

Dom w Toormore nadal stoi i jest teraz własnością syna filmowca, Pierre Louisa Baudey-Vignaud. Po jej odejściu postanowił zatrzymać dom i pozostaje w dużej mierze taki, jaki był, gdy żyła.

PATRICK ZIMMERMANN/AFP/Getty Images

Baudey-Vignaud wciąż odwiedza i spędza tam czas każdego roku, a w filmie dokumentalnym Sky Morderstwo w domku ,pokazuje, że płaszcz matki wciąż wisi na drzwiach w kuchni, gdzie zostawiła go ponad 25 lat temu. Wyjaśnia: Dom jest z nią prawdziwym łącznikiem, aby wyjaśnić, kim była. Aby zaznaczyć miejsce zamordowania Toscan du Plantiera, w miejscu, w którym znaleziono jej ciało, znajduje się krzyż celtycki . Pomimo tego, że ten niepozorny domek jest miejscem morderstwa, jest to również wyraźnie miejsce nagabywania i połączenia dla syna Toscan du Plantiera.

Jako nowy film dokumentalny Netflix, Sophie: Morderstwo w West Cork ma się ukazać w tym tygodniu, bez wątpienia powróci zainteresowanie senną wioską Schull. Były sąsiad Toscan du Plantier powiedział Czasy irlandzkie że widziała to wszystko już wcześniej, opowiadając, że: Kazaliśmy ludziom przyprowadzać swoje babcie i małe dzieci, aby popatrzyli na znak krzyża, na którym znaleziono Sophie. Miejscowi spodziewają się, że podobnie będzie po wydaniu nowego serialu dokumentalnego, ponieważ odradza się zainteresowanie opinii publicznej.