Rzeczy, które nieśli
Prowadząc badania do swojej nowej książki kucharskiej, Yasmin Chan odwiedził obozy dla uchodźców na Lesbos, greckiej wyspie na Morzu Egejskim. Około 9,6 km od tureckiego wybrzeża wyspa była punktem zerowym dla przybyszów morskich do Grecji i nadal gości tysiące migrantów . Przeprowadziła wywiady z ludźmi na temat wyboru opuszczenia domu i przepisów, które przewozili przez granice, kiedy niosąc cokolwiek innego mogło oznaczać pewną śmierć. Rozmawiała z lokalnymi organizatorami, takimi jak Lena Altinoglou, której restauracja oferuje dania z Syrii, Pakistanu i Afganistanu dzięki uprzejmości zatrudnianych przez nią uchodźców.
Uważam to za niesamowicie traumatyczne przeżycie, mówi Khan o podróży z 2018 roku. Fakt, że dzieje się to na europejskiej ziemi, niezwykle bogatej części świata, był naprawdę szokujący. Pytam, czy kiedykolwiek zostanie odepchnięta do tego kulinarnego podejścia. Nie, mówi. Jedzenie jest polityczne. Używam jedzenia, aby pomóc nam zrozumieć siebie i otaczający nas świat. To całe założenie mojej pracy.
W swojej nowej książce kucharskiej Dojrzałe figi: przepisy i historie z Turcji, Grecji i Cypru , Khan dzieli się ponad 80 przepisami z tego regionu, takimi jak eliopita, cypryjski chleb z oliwą i kaymak, tureckie śniadanie z mleka bawolego. Między potrawami pisze eseje o swoich podróżach, globalnej migracji i ludziach, których poznała. Wyrwanie z ojczyzny to niepokojące przeżycie, pisze we wstępie do książki. Ludzie często przywiązują się do rzeczy, które pomagają im zachować poczucie tożsamości. ... [I] być może nic nie daje większego poczucia tożsamości niż jedzenie.
majtki dnia
Począwszy od 2015 r. Europa widziała napływ uchodźców , głównie z rozdartych wojną krajów Bliskiego Wschodu, takich jak Syria i Irak. Do 2016 roku Agencja ONZ ds. Uchodźców oszacowała, że ponad 5 milionów ludzi wylądował na europejskich wybrzeżach, aby uniknąć przemocy i prześladowań. Obozy dla uchodźców stały się przepełniony i niedofinansowany , a kraje przybrzeżne, takie jak Grecja, miały trudności z zarządzaniem rosnącą populacją. Khan z kolei zarezerwował wycieczkę do Aten.
Jej humanitarne usposobienie jest jasne w jej pracy. Zamiast malować swoje podróże patyną instagramowego odrzutowca, jest szczera. Podczas naszej rozmowy telefonicznej mówi mi, że miała wyczerpujący poranek na rozmowach kwalifikacyjnych z domu w północno-wschodnim Londynie. Nie ma nic do powiedzenia, robi długie pauzy, zanim odpowie.
lokówka z nasadkami
Czterdziestoletni Khan mówi, że podczas krojenia pomidorów lub krojenia cebuli w kuchni tworzy się intymność. Słychać, jak skwierczą na patelni, a zapachy i zapachy są punktami do rozmowy.
Początek swojej kariery spędziła jako londyńska działaczka na rzecz praw człowieka, skupiona na Bliskim Wschodzie. Ale w wieku około 30 lat, po 10 latach adwokatury, uderzyła w ścianę i była zdiagnozowano zespół przewlekłego zmęczenia . Niedługo potem spakowała walizki i wyruszyła w nową przygodę, a wraz z nią nową karierę w książkach kucharskich.
film o dziewczynie vs książka
MiędzyDojrzałe figiproza Khana jest przepełniona tą samą szczerością – jak na przykład opisując piękny port na greckiej wyspie, wspomina też o statkach Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej, które patrolują wody w poszukiwaniu migrantów. W jednym rozdziale Khan opisuje niektóre ze swoich najgorszych dni w podróży, po poronieniu . Uspokajała się oddając figi, które przypominają jej dom i rodzinę.
Kilka miesięcy później Khan był w Stambule, gotując klopsiki jagnięce z tureckim wydawcą Berrakiem Göçerem, który jest Kurdem. (Turcja Społeczność kurdyjska jest odrębną grupą etniczną rdzenną na Bliskim Wschodzie, ale bez własnego państwa.) Nad miską gorącej, miętowej zupy jogurtowej, rozmawiali o inności i dorastaniu w wielokulturowych domach [matka Khana jest Irańczykiem, ojciec Pakistańczykiem]. Zapytała, czy Göçer ma nadzieję na kurdyjską niepodległość.
Powiedziała: „Właściwie chodzi tylko o to, by ludzie mieli równe prawa w Turcji” – mówi Khan. Była to prosta przesłanka, ale dla mnie tak mocna, że kwestionowałam moje poglądy na temat nacjonalizmu. Autor zatrzymuje się, być może przypominając sobie życie przed pandemią. Pełna kuchnia, teraz wspomnienie, to jedno z jej ulubionych miejsc do rozmów o tożsamości. A jedzenie było?pyszny.