The Walking Dead właśnie wprowadziło nowe, brutalne zagrożenie
Spoilery przed namiŻywe TrupySezon 10, Odcinek 17. Żywe TrupyPremiera sezonu 10C w końcu ujawnia, co zamierzała Maggie – a przynajmniej tyle, ile chce się podzielić.
Przed swoim bohaterskim powrotem w październiku Maggie pomagała Georgie w docieraniu do społeczności. Jak wyjaśnia Darylowi, później się rozeszli, a ona i Hershel znaleźli dom z całą społecznością ludzi, którzy potrzebowali nas tak samo, jak my ich potrzebowaliśmy. Ale ten dom został zaatakowany przez grupa o nazwie Żniwiarze – a teraz wydaje się, że ta grupa ma zamiar pozbywać się Maggie i jej małej grupy ocalałych jeden po drugim.
Jak sugeruje ich niepokojąca nazwa, Żniwiarze są brutalną siłą – płoną, strzelają, a w pewnym momencie osaczony Żniwiarz nawet wysadza się w powietrze, zamiast zdradzić jakiekolwiek informacje. Jego spokój w działaniu sugeruje, że nie ma nic przeciwko umieraniu dla większego dobra swoich ludzi, którzy prawdopodobnie będą antagonistyczną siłą przez resztę sezonu. Mimo że Daryl, Maggie, Hershel i nieliczni pozostali przy życiu bezpiecznie dotrą do domu, nie ma tu sensu wyciągania wniosków.
Więc jak wielkim zagrożeniem będą dokładnie Żniwiarze? Trudno powiedzieć. W przeciwieństwie do społeczności Commonwealth (którą spotkaliśmy się krótko w finale 10 midseason) lub wielkich złych, takich jak Saviors czy Whisperers, Żniwiarze nie są wChodzący trupkomiksy. W rzeczywistości nie wydają się nawet mieć bliskiego odpowiednika, tak jak Terminus z programu telewizyjnego zastąpił Łowców z komiksów. Ale z pewnością dodają ekscytujący element do i tak już pełnego emocji sezonu.
Oprócz wprowadzenia Żniwiarzy, premiera 10C dała bohaterom przestrzeń do refleksji nad przeszłością. Powrót Maggie do domu w naturalny sposób oznacza powrót jej bagażu z Neganem i dzielą napięte, ale krótkie spotkanie, które wprowadza w życie kolejne dramaty. W odcinku pojawiła się również słodka, niespodzianka wzmianka o zagubionym członku rodziny: Beth, której przyjaźń z Darylem i tragiczna śmierć w sezonie 5 były jedną z najbardziej bolesnych historii serialu.
W emocjonalnej sesji nadrabiania zaległości Maggie mówi, że po śmierci Bethy ona i Glenn rozmawiali o wizycie w domku babci na plaży. Glenn nigdy tego nie zrobił, ale wspominała, że robiła wędrówkę z małym Hershelem (uroczym mini-Glennem), który uwielbiał być powalany przez fale. Ciekawie będzie zobaczyć, jak Maggie i Daryl nadal bronią się przed Żniwiarzami i być może jeszcze bardziej związują się ze swoimi wspólnymi stratami.