Ace aktywistka Yasmin Benoit o różnicy między byciem aseksualnym a aromantycznym
Yasmin Benoit jest bezpłciowa i aromantyczna — aka aroace lub kimś, kto nie odczuwa pociągu seksualnego lub romantycznego. Jest modelką i aktywistką, zasiada w zarządzie Widoczność aseksualna i sieć edukacji , z siedzibą w Reading w Anglii. Dla niektórych jej dwa koncerty pozornie kłócą się ze sobą, szczególnie biorąc pod uwagę, że zrobiła trochę modelowanie bielizny , ścieżka kariery, którą niektórzy uważają za zaskakującą dla asa (termin określający tych, którzy są pod parasolem bezpłciowym).
Jeśli chodzi o sposób, w jaki się tu dostała, Benoit opisuje brak różnych modeli wśród sprzedawców, u których lubi robić zakupy. Widziałem w Internecie marki, których ubrania kupiłem, miałyby modelki na swoich stronach internetowych i żadna z nich nie wyglądała tak jak ja, mówi Benoit, która opisuje siebie jako obdarzoną gotycką wrażliwością i wielokrotnie upiera się, że jest dziwna. patrząc.
Nigdy nie byłam jednym z tych dzieciaków, które sprawiały, że ludzie mówili: „O mój Boże, ona jest taka ładna'. Ludzie mówili moim przyjaciołom, że są tacy ładni, a potem po prostu mówili – tutaj, wzdycha dramatycznie – „Masz ładne cycki, jak sądzę?
W ciągu ostatnich kilku lat Benoit wprowadził międzynarodową, nie rysunkową twarz do aseksualności, która ma tendencję do cierpią na brak odpowiedniej reprezentacji mediów i popkultury . (Bez urazy dla Todda Chaveza, asa)BoJack Horsemancharakter.) Teraz jest Asowy tydzień , coroczna międzynarodowa kampania, której celem jest wyjście poza samo podnoszenie świadomości na temat orientacji. Benoit, lat 25, rozmawiał z Bustle o przełamywaniu stereotypów, bieli społeczności asów i #ToJestJakieSeksualne rozpoczęła kampanię.
Kiedy po raz pierwszy zdałeś sobie sprawę, że jesteś bezpłciowy i aromantyczny?
dlaczego nsync się rozpadło
Te doświadczenia zlały się w to samo. Tak naprawdę ich nie rozróżniałem, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że jest wiele aseksualnych ludzi, którzy nie są aromantyczni. Zdałem sobie sprawę, że jestem bezpłciowy, kiedy wszyscy zdawali sobie sprawę, że oni…nie były. To coś, co zauważyłem, gdy miałem około 10 lat, ale nie nauczyłem się, że istnieje na to słowo, dopóki nie miałem 15 lat. Chociaż prawdopodobnie odkryłem słowo „aromantyczny” mniej więcej w tym czasie, nie wydawało mi się to aż tak istotne. Nie miałam powodu, by sądzić, że muszę to sprecyzować, ponieważ zakładałam, że większość osób bezpłciowych będzie aromantyczna.
Czy była to dla Ciebie trudna realizacja?
Nie, nie było. Zawsze mówiłem, że bycie bezpłciowym nigdy nie było we mnie najdziwniejsze. Myślę, że dla porównania, wszystkie inne rzeczy, które napotykasz w poruszaniu się po społeczeństwie, posiadanie czegoś innego w sobie, czego ludzie nie widzą, nie było wielkim problemem. W tamtym czasie poruszałam się po naszym świecie jako nietypowo wyglądająca czarna dziewczyna w przeważnie białej szkole.
Czy bycie bezpłciowym prawie wymaga bycia aktywistą?
To zależy od twojej definicji aktywizmu, ale czuję, że dla mnie zdecydowanie była różnica między życiem jako osoba aseksualna a byciem aktywistą, ponieważ przed aktywizmem aseksualność nie była zbyt duża. Nabrałem umiejętności w przyjmowaniu zasad „nie pytaj, nie mów”. Byliby ludzie, z którymi przyjaźniłem się przez pięć lat, którzy nie wiedzieli, że jestem bezpłciowy.
Myślę, że do pewnego stopnia, jeśli jesteś otwarty na to, będziesz musiał trochę pouczać. Powinieneś być w stanie po prostu usiąść na tyłku i nie robić nic, jeśli nie chcesz.
Czy ludzie wyobrażają sobie rozbieżność między czymś takim jak modelowanie bielizny, które może być bardzo seksualne – lub przynajmniej zmysłowe – a byciem bezpłciowym?
Myślę, że ludzie w pewnym sensie utożsamiają atrakcyjność seksualną z dostępnością seksualną i myślę, że to jest część, która powoduje konflikt, ponieważ uważają, że jeśli jesteś postrzegany jako atrakcyjny seksualnie, powinieneś być dostępny seksualnie. Więc to jest jak, no cóż, jesteś chodzącym kumplem. To denerwuje ludzi.
Kiedy ludzie myślą o aseksualności, często nie wyobrażają sobie kogoś takiego jak ty, jako czarnej kobiety. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
Po pierwsze, czarnoskóre kobiety historycznie i we współczesnej kulturze są dość hiperseksualne, a to oznacza, że ludziom zdecydowanie trudno jest policzyć, że czarne kobiety są bezpłciowe, ponieważ są przedstawiani w sposób, który sugeruje ciągłą dostępność seksualną i hiperseksualność. Czarne dziewczyny nie mogą tak długo być dziewczynami. Są uważane za bardziej dorosłe i dostępne od znacznie młodszego wieku.
Myślę też, że jest to problem w reprezentacji, jaką zwykle ma aseksualność. Zazwyczaj preferuje się przedstawianie osób aseksualnych jako białych, nawet jeśli nie jest to wyraźne. Jeśli chodzi o kogoś, kto wykazuje cechy bezpłciowe w cudzysłowie, przez większość czasu jest przedstawiany jako nerdy biała osoba. Kiedy myślą o aseksualności, mają w głowie obraz w stylu Sheldona Coopera. Z powodu tych czynników jest mniej prawdopodobne, że czarnoskórzy ludzie są otwarci na bycie bezpłciowym.
Jako czarna kobieta i osoba, która modeluje bieliznę, czy w społeczności asów istnieje sprzeciw wobec twojej postrzeganej hiperseksualności?
Na pewno byli ludzie, którzy prawdopodobnie nie uważają, że jestem zbytnio bliski lub czują się niekomfortowo, gdy ktoś taki jak ja znajduje się w sytuacji, w której się znajduję. Najgłośniejsi ludzie w społeczności są zazwyczaj biali, a kiedy jesteś Czarny symbol różnorodności społeczności asów, ludzie uwielbiają mówić: Hej, patrz! Nie jesteśmy tylko bandą białych dzieciaków. Mamy tutaj czarną osobę.
Ale kiedy mówię: Tak, a wy też macie problem z rasizmem, wtedy jest tak: Och, poszliście tam. Zawsze mówię, że bycie mniejszością w jakimkolwiek sensie niekoniecznie czyni cię odpornym na dyskryminację kogoś innego. Nie ma znaczenia, jak liberalny jest twój krąg. Nie ma znaczenia, jak dobre masz intencje. Każdy jest do tego do pewnego stopnia zdolny, a społeczność bezpłciowa też nie jest na to odporna.
Czy modelowanie jest sposobem na przebicie się przez postrzeganą biel społeczności asów?
Myślę, że tak się stało. To nie była moja motywacja na początku. Moją motywacją do modelowania było zapewnienie większej różnorodności na scenie, której byłem częścią przez większość mojego życia.
Czy reprezentowanie tak wielu osób dla tak wielu ludzi jest dla ciebie męczące?
To robi. Bycie postrzeganym jako żywy symbol czegoś [jest] dziwną, odczłowieczającą rzeczą. Z jednej strony cudownie jest, gdy ludzie cię tak widzą, są bardzo zachęcające i jest w nich dużo miłości, ale jednocześnie jest to dziwne, ponieważ ludzie mnie znają. Nie znam ich. Ludzie mówiąwja bardzo.
To sprawia, że sytuacje społeczne stają się dziwne, kiedy gdzieś idziesz i mówisz: Och, nie wiem, kim jest którakolwiek z tych osób, ale wszyscy mówią: Cóż, już wszystko o tobie wiem i już się uformowałem opinia o tobie. To dodaje dodatkową dziwną wagę społeczną nawet prostym czynnościom, które robisz.
Teraz, gdy ludzie są coraz bardziej świadomi aseksualności i aromantyzmu, jakie są twoje cele, które wykraczają poza samą świadomość?
Czuję, że to są dwa główne punkty: jeden to świadomość, a drugi to reprezentacja, ale to nie koniec: normalizacja jest celem. Myślę, że w idealnym świecie byłoby fajnie, gdyby ludzie mówili: Och, więc jesteś gejem, jesteś hetero, jesteś bi, jesteś bezpłciowy, a to tylko jedna z tych rzeczy, które są częścią Rozmowa. To nie jest coś, o czym trzeba cały czas rozmawiać na TED.
Co oznacza dla Ciebie #ThisIsWhatAsexualLooksLike?
Zawsze mi mówiono: „Och, nie wyglądasz na aseksualną”. Nie wyglądasz na bezpłciową, bo tak się ubierasz i tak wyglądasz. Możesz usłyszeć od osób aseksualnych w Internecie, ale jest to o wiele trudniejszezobaczyćnas. Zacząłem to, aby pomóc społeczności nie polegać na mediach, aby nas reprezentować i dać nam łatwy sposób na reprezentowanie siebie i oddanie agencji, ponieważ można po prostu wpisać to i zobaczyć prawdziwych aseksualnych ludzi – nie tylko awatar lub mała postać z kreskówek.
Co cię zaskoczyło w tej kampanii?
Że ludzie się tym przejmowali.
Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.