Oto, jak to jest jeść tylko nieprzetworzone jedzenie
Kiedy byłem dzieckiem, moi rodzice byli niesamowici surowe co do moich nawyków żywieniowych . Cukier był w moim domu tak mało, że wymyślałam syrop prosto z butelki w spiżarni. Nie mogłem się doczekać nocowania w domach przyjaciół, jako nie tylko szansy na zabawę w prawdę lub wyzwanie, ale także na rzadką miskę Lucky Charms lub Cocoa Puff następnego ranka. W szkole powszechnie wiedziano, że w moim domu obowiązuje zakaz białego chleba. Nic dziwnego, że do czasu uzyskania prawa jazdy karmelowe frappuccino stały się zbyt powszechnym zakupem.
Zajęło to kilka lat, ale jako dorosły zdałem sobie sprawę, że moi rodzice coś robią. Im więcej dowiaduję się o żywności przetworzonej, tym bardziej przejmuję się tym, co jem. Badania to pokazują to, co jemy, wpływa na każdy aspekt naszego zdrowia , więc coraz trudniej jest chować głowy w piasek. Żywność wypełniona środkami chemicznymi i dodatkami znalazła się pod ostrzałem i nie bez powodu.
Czytanie Nieprzetworzone: Rok odzyskiwania prawdziwej żywności w moim mieście autorstwa Megan Kimble zainspirowała mnie do pójścia za przykładem autorki i próby wyeliminowania przetworzonej żywności z diety. Książka nie tylko omawia korzyści zdrowotne, ale także podkreśla, że amerykański system żywnościowy nie chroni konsumentów. Jest silny sprawa przeciwko żywności przetworzonej i to mnie do tego przekonało spróbuj jeść czystsze .
„Nieprzetworzone: rok życia w moim mieście w odzyskiwaniu prawdziwej żywności” Megan Kimble Amazon 14,02 $Kup na Amazon
Eksperyment
Mój plan był taki, żeby przez dwa tygodnie nie jeść przetworzonej żywności. Skorzystałem z książki Kimble'a i badań online, aby zdecydować, co to dokładnie oznacza dla mnie. Zasadniczo uważałem, że każde jedzenie, które ja (lub ktoś inny) mógłbym wyhodować, znaleźć w naturze lub ugotować w kuchni, nadaje się do jedzenia. Wszystko, co wymagałoby chemika lub laboratorium, aby to wyprodukować, nie było.
Pierwsze kroki
Mój nieprzetworzony okres zaczął się w poniedziałek po 4 lipca, więc wyszedłem z hukiem. Oprócz delektowania się pysznym jedzeniem z grilla podczas samych wakacji, weekend spędziłam na zaspokajaniu każdej przetworzonej kaprysu. Kiedy obudziłem się w dniu, w którym miałem zacząć, przytyłem trzy funty, a mój żołądek nadal był nieszczęśliwy po kolacji w meksykańskiej restauracji poprzedniego wieczoru. (Winię ogromną margaritę.)
Ten pierwszy dzień był niegrzecznym przebudzeniem: wiedziałem jak przejść nieprzetworzone w teorii, ale nie zastanawiałem się wystarczająco nad tym, co jem na co dzień. Z powodu mojego braku przygotowania trochę zajęło mi uderzenie w krok; Przez pierwsze kilka dni żywiłem się jajami, warzywami, komosą ryżową, brązowym ryżem i orzechami.
Harry stylizuje nową dziewczynę
Zakupy spożywcze
Kiedy zacząłem tworzyć inwentarz nieprzetworzonej żywności, zwróciłem się do lokalnego targu rolniczego i do spółdzielni spożywczej. Zakupy były nieco wolniejsze niż zwykle, ponieważ spędzałem dużo czasu na czytaniu etykiet. Te listy składników były ogromną pomocą w ustaleniu, co mogę, a czego nie mogę jeść. Za każdym razem, gdy trafiam na składnik, którego nie znam, odkładam go na półkę. Oznaczało to, że musiałem się obejść bez jedzenia (np. Sos pomidorowy, niestety), ale zachęciło mnie to do zakupu znacznie większej ilości produktów.
Kupowanie nieprzetworzonej żywności było droższe, ale nie szaleńczo. Podczas mojego dwutygodniowego okresu próbnego wydawałem około 0,90 dolara więcej dziennie niż w typowym miesiącu. Chociaż to z pewnością sumuje się w czasie, argumentowałbym, że liczba ta była zawyżona, ponieważ na początku musiałem zaopatrzyć się w podstawowe składniki. Gdybym kontynuował przez pełne 30 dni, myślę, że mój średni koszt by się zmniejszył. Ważne jest również, aby pamiętać, że kilka moich posiłków było karmionych wieloma osobami i że zdecydowanie istniały sposoby, że mogłem być bardziej oszczędny - ponieważ nie robiłem sobie wyrzutów na latte z herbatą chai, mogłem wydać więcej na lokalnie uprawiane grzyby shiitake .
Gotowanie
Chociaż lubię gotować, zazwyczaj nie robię tego tak bardzo, jak powinienem. Zmieniło się to, gdy jadłem nieprzetworzone, ponieważ nie było zbyt wiele alternatywy. Szybko zdałem sobie sprawę, że muszę znaleźć jakieś przepisy, które by mi odpowiadały, i na szczęście natknąłem się na blog o nazwie Weganin 8 . Przepisy uratowały mi życie, ponieważ albo były już nieprzetworzone, albo można je było łatwo zrobić. Nie dotyczy to wielu przepisów wegetariańskich; często wymagają tofu lub substytutów mięsa, które prawie zawsze są przetwarzane.
Gdy tylko było to możliwe, robiłem duże partie, żeby później zjeść resztki i zminimalizować czas spędzony w kuchni. Gotowanie z innymi również się sprawdziło, ponieważ oznaczało wiele dań bez konieczności przygotowania ich wszystkich.
Jedzenie
Tak samo powtarzalne, jak na początku moje gotowanie, zaskoczyło mnie, jak dobrze smakuje prosty posiłek. Jedząc nieprzetworzone, użyłem dużo soli morskiej i mielonego pieprzu i byłem zdumiony tym, co te dwa składniki mogą zrobić. W przeszłości wolałem mocne smaki, ale zdałem sobie sprawę, że nie są one tak potrzebne, jak myślałem.
Było wiele potraw, z których nieoczekiwanie łatwo było zrezygnować. Zgoda, dwa tygodnie nieżedługo, ale zauważyłem, że istnieje wiele dobrych nieprzetworzonych substytutów. Okazało się, że na przykład daty ograniczyły mój apetyt na słodycze, podczas gdy normalnie wybrałbym czekoladę.
spać z odżywką do włosów
Bez przetworzonej żywności zauważyłem również, że podjadałem mniej, a przekąski, które ostatecznie zjadłem, były dla mnie dobre, takie jak owoce, warzywa lub orzechy. Patrząc wstecz, nie pamiętam ani jednego razu w ciągu dwóch tygodni, kiedy jadłem tylko po to, by zjeść; Zjadłem, bo byłem głodny.
Wpływ fizyczny
Kiedy moja siostra zapytała mnie, czy czuję się inaczej podczas mojego nieprzetworzonego eksperymentu, powiedziałem jej, że tak. Nadal nie jestem nawet pewien, jak to opisać, ale po prostu poczułem się lepiej. Ogólnie czułem się zdrowszy i bardziej energiczny, a ponadto miałem mniejszy ból brzucha, z którym mam do czynienia od lat. Nie będę jednak udawać, że to tylko słońce i tęcze. Przez pierwsze kilka dni najwyraźniej nie jadłem wystarczająco dużo błonnika. Dopóki świadomie nie zwiększyłem spożycia, był to zdecydowanie problem.
W ciągu dwóch tygodni straciłem na wadze. Trzy funty, które zyskałem wchodząc w to, rozpłynęły się, podobnie jak dodatkowe dwa funty. To była najłatwiejsza waga, jaką kiedykolwiek straciłem; Nie próbowałem tego robić świadomie i nigdy nie ograniczałem swoich porcji.
Wpływ społeczny
Fakt, że jadłem nieprzetworzone, często pojawiał się z rodziną i przyjaciółmi i zacząłem czuć się jak na odcinkuPortlandia. Używałem wyrażeń „organiczny”, „nieprzetworzony” i „lokalny” tyle razy, że gdybyś zrobił z tego grę w picie i podążał za mną, zostałbyś zniszczony przez dwa tygodnie z rzędu.
Przy wszystkich ograniczeniach związanych z jedzeniem znalezienie miejsca, w którym mógłbym zjeść poza domem, nie było łatwe. W rzeczywistości powiedziałbym, że udało mi się to półtorej razy. Moja pierwsza próba zakończyła się tym, że jadłem w sklepie spożywczym z przyjacielem, po tym, jak entuzjastycznie polował na ekologiczny, nieprzetworzony chleb i masło orzechowe. Smakowało wyśmienicie i była fajną przygodą, ale był to cień typowego doświadczenia kulinarnego.
Idąc naprzód
Mój nieprzetworzony eksperyment minął szybko - do tego stopnia, że prawie żałowałem, że nie trwał dłużej. Mimo to, aby uczcić koniec, poczułam, że naprawdę powinnam spaść z wozu, zajadając się jedzeniem z tajemniczymi składnikami. (Idź na całość lub idź do domu, prawda?)
Co dziwne, jedzenie fast foodów było dość nieszczęśliwe. W ciągu zaledwie dwóch tygodni moje kubki smakowe uległy ponownej kalibracji. Byłem dziwnie przytłoczony słonymi, aromatycznymi frytkami, które wybrałem, a potem przerażony, gdy zdałem sobie sprawę, jak trudno było przestać je jeść pomimo tego. Przywrócenie przetworzonej żywności z powrotem do miksu nagle przypomniało mi, jak to jest być boleśnie pełnym i jak łatwo może być przejadanie się. To był doskonały przykład tego, jak opracowywane jest jedzenie uzależniające i przypomnienie o jednym z wielu powodów, dla których chciałem pozostać nieprzetworzonym w pierwszej kolejności.
Nie mogę powiedzieć, że nigdy więcej nie będę jadł przetworzonej żywności, ale z powodu mojego doświadczenia postanowiłem skupić się bardziej na jedzeniu jej mniej. Myślałem, że konieczność tak częstego gotowania będzie najtrudniejsza, ale okazało się, że wymagało to mniej wysiłku, niż się spodziewałem. Zamiast tego, największym wyzwaniem okazały się ograniczenia społeczne; Brakowało mi możliwości wyjścia na posiłki z przyjaciółmi i rodziną. Nie uważam tego jednak za zobowiązanie typu wszystko albo nic. Jedzenie przeważnie nieprzetworzone w domu - podczas gdy czasami robię wyjątki do jedzenia na mieście - nadal wydaje mi się postępem.