Kristen Stewart podzieliła się tym, co sprawiło, że najbardziej zdenerwowała ją granie w księżną Dianę
Już tylko kilka dni dzieli nas od premiery dramat historycznySpencera , a Kristen Stewart właśnie ujawniła, co najbardziej ją denerwowało podczas grania w księżną Dianę. Dramat historyczny, którego premiera odbędzie się 5 listopada, następuje po decyzji Diany o zakończeniu małżeństwa z księciem Karolem i opuszczeniu brytyjskiej rodziny królewskiej. Ale to nie związek Diany z Charlesem Stewart martwił się o fałszywe przedstawienie; to był związek z jej dziećmi.
w wywiad zRozrywka dziś wieczorem 31-letnia aktorka została zapytana, jaka część roli budzi w niej największe obawy. Zapewne w obszarze, który wymaga zerowego przygotowania i pełnego zaufania i jak dusza, czyli relacja, którą ma ze swoimi dziećmi, odpowiedziała. I chociaż Stewart spędzała dużo czasu z aktorami, którzy grali księcia Williama i księcia Harry'ego, czuła presję, by idealnie dopasować specjalne relacje między Dianą i młodymi książętami.
„Wiesz, oczywiście, lubimy spędzać czas i próbować się zbliżyć, zanim faktycznie zrobiliśmy to i zrobiliśmy sceny, ale cała rzecz o obserwowaniu jej w tej przestrzeni, kiedy jej dzieci są blisko niej, są… ...to jądro, to trójgłowe zwierzę, rodzaj niepowstrzymanej bestii, wyjaśnił Stewart. W prawdziwym życiu William i Harry bardzo głośno mówili o swojej miłości do matki, więc nie jest całkowicie zaskakujące, że Stewart chciał wymierzyć sprawiedliwość swojemu związkowi.
Czuję, jakby cześć dla tego obrazu, który nie jest jak… wiesz, to dość uniwersalny obraz, kontynuował Stewart. Nie chcesz zadzierać z mamami. Po prostu tego nie rób, a ja po prostu… Myślę, że czuje się tak ucieleśniona w sobie, kiedy jest ze swoimi dziećmi we wszystkich badaniach, że pomyślałem: „Człowieku, wiesz, tego właśnie chronimy tutaj.'
to nie pierwszy raz, kiedy Stewart otworzył się na temat presji związanej z portretowaniem księżnej Diany. W zeszłym miesiącuZmierzchgwiazda powiedziała Tygodnik Rozrywka że wiedziała, że zaakceptuje tę rolę, zanim jeszcze przeczytała scenariusz. Pomyślałem: „Nie odmówisz, bo kim byś był w takim razie?”. Absolutnie czułbym się jak tchórz.
Stewart wiedziała, że zagranie tak ukochanej postaci będzie wyzwaniem, ale czuła też, że może wnieść do tej roli coś świeżego. Nie jestem z Wielkiej Brytanii, nie mam żadnej szczególnej inwestycji w rodzinę królewską – dodała. Więc byłam naprawdę czystą kartą, a potem mogłam ją wchłonąć w sposób, który rzeczywiście wydawał się bardzo instynktowny, wiesz? ... Jeśli ludzie mają dużo do powiedzenia na temat tego, że nie jest to idealne wrażenie, to jest to dla mnie w porządku.
Stewart, samozidentyfikowana maniak kontroli, niepokoiła się próbą wypełnienia tak wielkich butów, zwłaszcza że rodzina królewska nigdy nie była częścią jej życia. Pomyślałem: „Muszę wiedzieć, co robię. Chcę być przygotowany na to, co robię – ujawniła. Ale zszedłem po tych schodach i wiem, że to brzmi tak głupio i ezoterycznie, ale było to tak cholernie duchowe i tak upiorne, i byłem tak przytłoczony jej uczuciem. I nie mam na myśli upiornych rzeczy. Mam na myśli wszystko, co sprawiła, że pomyślałem i poczułem, a to wszystko po prostu wydarzyło się w jednej chwili.