Spencer nie jest typowym filmem o księżnej Dianie, według scenarzysty
Odkąd po raz pierwszy ogłoszono to zeszłego lata, fani filmu i zwolennicy rodziny królewskiej wiedzieli, że muszą to zobaczyćSpencera —a teraz, gdy film jest tuż za rogiem, oczekiwania są najwyższe w historii. Podczas gdy przygotowujesz się, by w końcu zobaczyć kolejkę Kristen Stewart jako Księżna Diana dla siebie jednak nie wchodź do teatru, oczekując prostego spojrzenia na życie zmarłego króla.
gdzie cytuje się dzikie rzeczy
Jak mogłeś już wywnioskować z przyczepy, zakresSpenceraodrywa się od pleśni biopicznej w poważny sposób. Oznacza to, że to ledwie biografia — przynajmniej nie w tradycyjnym sensie. W rzeczywistości był promowany jako prosta bajka. Zamiast skupiać się na całym życiu księżnej Diany, film koncentruje się na Bożym Narodzeniu rodziny królewskiej w Sandringham. fatalne kilka dni które okazały się kluczowe dla rozpadu jej związku z księciem Karolem, za Neon. Ten okres może sprawić, żeSpenceraszczególnie interesujące dla fanówKorona,który zawierał podobnie nieszczęśliwe wakacje w sezonie 4.
W rozmowie zTelegraf,opublikowano 23 października scenarzysta Steven Knight otworzył się na temat decyzji o ograniczeniuSpencerazakres do tego jednego kluczowego Bożego Narodzenia. Zamiast próbować relacjonować każde ważne wydarzenie z życia… w ciągu trzech sekund czasu ekranowego, powiedział, sezon świąteczny zapewnił coś lepszego: sytuację, którą każdy byłby w stanie rozpoznać. Oczywiście ma to sens — nawet w rodzinach niekrólewskich święta mogą być dość napięte .
Reżyser Pablo Larraín po raz pierwszy poprosił Knighta o napisanie filmu, ale miał zastrzeżenia co do życia zmarłej Lady Di. Powiedział, że to jest dokładnie to, czego nie powinienem robićTelegraf, ponieważ zostało to już zrobione i na tyle źle, że wszyscy o tym wiedzieli, potencjalnie nawiązując do filmu Naomi Watts z 2013 roku. Ale wyjątkowe, ograniczone podejście Knighta wystarczyło, by przekonać siebie i Larraína, żeSpenceramoże być czymś wyjątkowym.
Oprócz ostrzeżenia widzów przed prostszymi oczekiwaniami biograficznymi, Knight’sTelegrafwywiad zawierał kolejne intrygujące odkrycie: choć jest reklamowany jako bajka,Spencerajest mocno zakorzeniony w prawdziwych wydarzeniach. Wszystkie rzeczy w filmie, które wydają się najmniej wiarygodne, są prawdziwe, powiedział, powołując się na źródła (osoby szykowne), które połączyły go z kilkoma innymi osobami, które pracowały w domu przy okazji kręcenia filmu.
Spenceraotwiera się w kinach 5 listopada.