Mój chłopak jest najlepszym przyjacielem ze swoim byłym i nienawidzę, jak bardzo mi to przeszkadza
Q: Teoretycznie wiem, że wiele osób utrzymuje kontakt ze swoimi byłymi, a nawet utrzymuje z nimi prawdziwe przyjaźnie. Ale nigdy nie byłem w stanie tego zrobić. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam tak bardzo zainteresowana zostawaniem przyjaciółmi — myślałam, że byłam z moim ostatnim byłym, ale patrząc wstecz z pewnym dystansem, widzę, że nadal żywiłam do niego uczucia i nie chciałam mu pozwolić iść. Chciałem zachować to szczególne miejsce w jego życiu, to miejsce numer jeden. Gdybym nie mogła być jego dziewczyną, może mogłabym być jego najlepszą przyjaciółką. Kiedy jednak rozstaliśmy się tej wiosny, nalegał, abyśmy zdystansowali się od siebie, a teraz z perspektywy czasu cieszę się, że to zrobił.
Z drugiej strony, mój obecny chłopak jest nadal bardzo, bardzo blisko ze swoim ostatnim byłym. (Zerwali w czasie, gdy zerwaliśmy z moim byłym, a mój chłopak i ja spotkaliśmy się niedługo potem.) Oboje uwielbiają wspinaczkę skałkową i jeżdżą kilka razy w tygodniu, czasami ze wspólnymi przyjaciółmi, a czasami tylko we dwoje. Czasami później wypiją drinka lub kolację – znowu, czasami ze wspólnymi przyjaciółmi, a czasami tylko we dwoje. Mówi, że to wszystko platoniczne, że jest jedną z jego najlepszych przyjaciółek. Mówi, że odcięcie jej oznaczałoby zaprzestanie wspinaczki po skałach.
dźwięk maszyny obsada
OK, dobrze, ale naprawdę nienawidzę tego, że tak często się spotykają. Nienawidzę tego, że są najlepszymi przyjaciółmi. Nienawidzę, że spotykają się jeden na jednego! Nienawidzę, że chodzą na obiad, nienawidzę, że łapią drinki. Nienawidzę tego, że muszę robić miejsce dla kobiety, która przespała się z moim chłopakiem i najwyraźniej nadal ma nad nim jakąś władzę.
Czy to mój problem, czy jego? Czy to niestosowne, żeby trzymał się takiego byłego? Nigdy jej nie spotkałem i nie jestem pewien, czy to wszystko poprawia, czy gorzej.
DO:Zapytałeś jednego zbardzodoskonałe pytania — czy to mój problem, czy jego? Odpowiedź brzmi: jestTwójwydanie,mnogi. (To jeden z tych momentów, kiedy chciałbym, żeby angielski miał inne słowo dla liczby mnogiej ty). Nie twój problem, a także jego problem, ale twój razem. Pomyśl o różnicy między testem, do którego ty i twój partner uczycie się razem, ale ostatecznie podejmując się na własną rękę, a projektem grupowym. To, jak większość rzeczy w związku, jest projektem grupowym. Oboje będziecie oceniani za to, co robicie razem. A ocena jest w formie zadowolenia z relacji.
Skończycie na rozwiązaniu tego problemu razem, w taki czy inny sposób, niezależnie od tego, czy dzieje się to przez brak komunikacji, co prowadzi do kłótni, które prowadzą do ostatecznego zerwania; lub poprzez mówienie o tym, doświadczanie pewnych granicznych prób i błędów, a ostatecznie (może boleśnie) znalezienie rozwiązania, które zadowoli was oboje. Wybór, który masz teraz przed sobą, dotyczy tego, jak wygląda ten idealny wynik i jak bardzo chcesz wspólnie nad tym pracować.
Masz absolutnie prawoczućw ten sposób o tej sytuacji. Chcę również kiwnąć głową na to, że jest wiele, wiele osób, które byłyby znacznie bardziej bojowe w stosunku do scenariusza, które absolutnie zamknęłyby to gówno i zażądałyby zakończenia przyjaźni. Osobiście — i tutaj chcę przypomnieć Tobie i wszystkim innym, którzy czytają, że jest to felieton zmójrady, a nie wszystko, co proponuję, musi działać na wszystkich — myślę, że to podejście jest krótkowzroczne i, co gorsza, kontrolowanie. Kwestie kontroli bardzo często psują relacje.
To powiedziawszy, podobnie jak kwestie zaufania. I nie mówię tylko o tym, że ślepo ufasz swojemu chłopakowi, że nie będzie spał ani nie flirtował ze swoim byłym. Mówię też o tym, że jest na tyle godny zaufania, że nie stawia cię na stanowiskach, które zmuszają cię do kwestionowania go. Mówię o nim ufnymtykiedy mówisz, że coś boli, a on ufał, że twoje potrzeby są rozsądne. OK? Chociaż moja ogólna sugestia jest taka, abyś pracował nad przejściem od tego problemu (z kilku powodów, które opiszę poniżej), nie chcę, abyś myślał, że praca jest tylko twoja.
Słuchaj, nie musisz pracować nad byciemzakochanyz tym, że przyjaźni się ze swoim byłym. Myślę jednak, że próbując zaakceptować tę przyjaźń, możesz więcej zyskać niż stracić. Nikt z nas nie może byćwszystkonaszym partnerom. Kiedykolwiek. Jednak na początku wszyscy mamy tendencję do nadmiernego polegania na naszych partnerach, no cóż, we wszystkim – zabawie, wsparciu emocjonalnym, relaksie, co tylko chcesz. Dlatego zewnętrzne przyjaźnie na początku często schodzą na dalszy plan. Powoli, kiedy wychodzisz z wczesnej bańki miłosnej, często zaczynasz dodawać ludzi i systemy wsparcia z powrotem. Do bani jest być jednym z przyjaciół, który w końcu odbiera telefon w siedem miesięcy w związku swojego kumpla i sprawdza, czy jesteś wolny, ale może też zaszkodzić ludziomwzwiązek, który trzeba przepychać, przenieść w zdrowsze i bardziej zrównoważone miejsce: wciąż jest to strzał w dziesiątkę, ale nie cała cholerna tarcza do rzutek.
Obiecuję – nawet jeśli teraz jest to bolesne – fakt, że ma zewnętrzne związki i hobby, to bardzo dobra rzecz. To coś, co docenisz siedem lat później. (Prawdopodobnie nie potrwa to nawet tak długo.) Mogę również praktycznie zapewnić, że ból jego związku z nią najprawdopodobniej osłabnie.
Być może myślisz, dlaczego tak musi być?jejchociaż???!?!! I na to pytam, dlaczego tworzy się jakakolwiek przyjaźń? Dlaczego ktoś czuje się bezpieczną osobą, przed którą można wylewać swoje wnętrzności? Dlaczego niektórzy ludzie pozostają w naszym życiu dłużej niż inni? Takie jest życie! Musisz pamiętać, że twój chłopak jest konkretnieniez tą osobą już romantycznie. On jest z tobą. Po prostu lubi wspinaczkę skałkową i prawdopodobnie nadal ma silne podstawy przyjaźni ze swoim byłym.
Nie mówię, że łatwo to zaakceptować. Miałam podobną sytuację z moim chłopakiem na początku, gdzie nie mogłam zrozumieć tej bardzo intymnej przyjaźni, jaką miał z inną kobietą. Dręczyło mnie to bezlitośnie, aż w końcu wyczerpałem się jak pies goniący ogon i puściłem go. Teraz, cztery lata później, sam jestem z nią blisko ibardzowdzięczny, że może z nią porozmawiać o różnych rzeczach — w tym o jego związku ze mną! Zasługuje na dobre rynki!
Nie chodzi mi o to, że musisz po prostu to przezwyciężyć, albo że pokonanie tego jest czymś, co jesteś mu winien. Chodzi mi o to, że możesz być zaskoczony, jak cudownie jest odłożyć negatywne uczucia na temat jego związku z nią. Znowu to nie jesttylkoswoją pracę do wykonania, aby osiągnąć ten wynik. Musi uczestniczyć i słuchać, a także być otwarty.
Oto moje konkretne sugestie, jak poruszać się w tym kierunku. Przede wszystkim postaraj się zrozumieć i przypomnieć sobie, że ty i twój chłopak jesteście różnymi ludźmi z różne exe . Jego motywacją do wypicia drinka ze swoim byłym są:niemotywacje, które miałeś, by być najlepszymi przyjaciółmi z twoimi. Jednym z najtrudniejszych zadań człowieka jest zrozumienie, że inni ludzie myślą i działają inaczej niż my. To dziwne. Każdy powinien robić dokładnie to, co ja! I zasmakuj w filmach i telewizji! Ale tak nie jest!
Po drugie, zastanów się, jakie granice mogą sprawić, że poczujesz się lepiej. (Na początku możesz się mylić, a granice trzeba będzie później dostosować.) Następnie idź do swojego chłopaka i porozmawiaj z nim z nieznośną szczerością o tym, jak się czujesz i co Twoim zdaniem mogłoby pomóc. Może chcesz ją poznać! Myślę, że to bardzo rozsądna prośba. Może chcesz być od czasu do czasu zapraszany, a może chcesz mieć ją na kolacji. Może chcesz, żeby ci mówił za każdym razem, gdy ją widzi, a może decydujesz, że lepiej o tym nie słyszeć. Nie wiem, co będzie najlepsze, a coczyczuję, że to, co najlepsze, może się z czasem zmienić. Ponownie, wy dwoje będziecie musieli o tym porozmawiać i rozmawiać o tym w miarę upływu czasu.
Pamiętaj też, że tylko dlatego, że czujesz się niepewnie lub zdenerwowany czymś, nie oznacza to, żemiećpoprosić kogoś innego o zmianę zachowania. Powinieneś jednak zapytać o to, czego potrzebujesz. Możesz dosłownie powiedzieć swojemu chłopakowi: Hej, czuję się naprawdę źle, kiedy idziesz na drinka z Guilianą. Myślę, że to z powodu mojego własnego związku z moim byłym i błędnych powodów, dla których próbowałem być jego przyjacielem. Czy masz coś przeciwko omówieniu ze mną tego, co czerpiesz ze swojego związku z Guilianą i trochę mnie uspokoisz? Po prostu czuję się teraz niepewnie. Niezależnie od tego, czy emocja jest rozsądna czy sprawiedliwa, Twój partner powinien:chciećbyć uspokajającym i pomocnym. Powinni chcieć, abyś czuł się dobrze! Twój chłopak powinien skorzystać z szansy na szczerą, wrażliwą rozmowę ze swoim partnerem! To jest dobre gówno!
Co najważniejsze, daj sobie trochę łaski. Nie musisz działać na każdą emocję lub negatywne uczucie, które masz, ale to nie znaczy, że musisz je również pogrzebać. Możesz je potwierdzić. Możesz powiedzieć przyjacielowi lub terapeucie lub napisać w dzienniku lub po prostu pomyśleć: Hej, czuję się bardzo zazdrosny i niepewny tej sytuacji. To mnie niepokoi, ponieważ lubię myśleć o sobie jako o kimś, kto nie jest zaborczy ani zazdrosny, ale oto, co naprawdę mnie dręczy, nawet jeśli logicznie wiem lepiej… Możesz więcej niż przetwarzać (lub po prostu narzekać) sytuacje, które są do niczego dla Was. To nie znaczy, że musisz je zawsze zmieniać.
profesor zoom vs zoom
It’s A Pleasure pojawia się tutaj w każdy czwartek. Jeśli masz pytanie dotyczące seksu, randek lub związku, wyślij e-mail do Sophii naBustleSexAdvice@gmail.com.