Zabawa
W 1997 roku film Matta Damona i Bena AffleckaGood Will Huntinghit kin. Triumfalny mały film, który mógłby nas rozśmieszyć, płakać i zrobić wszystko, co w naszej mocy, by zrobić bostoński akcent. Pokazał również ogromny talent jednego człowieka. W poniedziałek aktor Robin Williams zmarł w wyniku samobójstwa w wieku 63 lat, a wraz z wieściami nadchodzi powódź wspomnień. Płodny aktor miał czterdziestoletnią karierę: odMork i MindydoHakdoAladdindoPani Doubtfire, żadna rola nie wyróżnia mnie bardziej niż jego portret profesora Seana Maguire'a wGood Will Hunting.A wszystko to wiąże się z jednym małym zdaniem: „To nie twoja wina”.
Prawdopodobnie znasz tę scenę tak dobrze jak ja: Will Hunting (Damon) niechętnie rozmawia z Seanem (Williamsem) o molestowaniu jako dziecko. W aktach Willa widzimy, że został brutalnie pobity przez swoich przybranych rodziców. Will pyta Seana: „Zawsze to robiłeśdoświadczeniez tym?' a to, co następuje, jest jedną z najbardziej przejmujących scen w filmie. Dramatyczne występy Damona i Williamsa są tak potężne, że dusi mnie za każdym razem, gdy to widzę. Widziałem ten film około 20 razy. To nie moja wina.
Przełom Willa i Seana jest emocjonalnym punktem zwrotnym w filmie, a jednocześnie jest jednym z najbardziej cytowanych. Jasne: „Jak ci się podobają jabłka” i „Muszę zobaczyć dziewczynę” i „Połknąłem robaka” również zsuń język, ale to, co sprawia, że „To nie twoja wina” jest tak wyjątkowe, to autentyczny cytat. To nie jest sarkastyczne. To nie jest ironiczne. To nie powinno być zabawne i nie jest.
Gdy chwytamy się przezabawnie zapadających w pamięć wersów, takich jak „Pieprz się i twoja irlandzka klątwa, Chuckie”, chwytamy też empatyczną, empatyczną frazę Seana - ale z innego powodu. To nas nie rozśmiesza, ale sprawia, że czujemy. Choć wszyscy chcielibyśmy uczyć w barze dupka z Harvardu, wszyscy chcemy mieć pewność, że nie zrobiliśmy nic złego jeszcze bardziej.
- Nie zadzieraj ze mną, Sean. Nie ty.'
'To nie twoja wina.'
Zdjęcie: Miramax