Co się stało, gdy Jasmine Rice umieściła paywall na swoich tweetach?
Ludzie w internecie naprawdę lubią Ryż jaśminowy . Jej ponad 110 000 obserwatorów na Twitterze lubi śpiewane covery, wesołe selfie, pikantne myśli pod prysznicem. (Każda fabuła filmu o księżniczkach Disneya jest po prostu napędzana) jak napalona jest księżniczka Disneya? .) Lubią ją tak bardzo, że są skłonni zapłacić jej 10 dolarów tylko po to, by wysłać jej wiadomość.
W każdym razie to model biznesowy dla przedsięwzięcia 23-letniego absolwenta Wharton School of Business, Fanhouse , najlepiej opisana jako wersja OnlyFans PG-13. W Fanhouse użytkownicy płacą twórcom za dostęp do treści podobnych do Finsta — selfie w niskiej jakości, niefiltrowane filmy zza kulis i podobne do pamiętników posty ze strumieniem świadomości. Rice dużo mówi o masturbacji.
Wszystko, o czym mogę swobodnie opowiadać na czacie grupowym, jest mi również wygodnie opowiadać na mojej stronie Fanhouse, Rice mówi Bustle. Dużo mówię o płaczu. Za każdym razem, gdy mam załamanie psychiczne, ludzie przysyłają mi jakieś 20 dolarów napiwków tylko po to, żeby powiedzieć: „Przepraszam, że masz ciężki czas. Idź po trochę boby.
Ta strategia to taka, z którą Rice eksperymentowała od najmłodszych lat jako dorosła osoba w Internecie. (Jasmine Rice to pseudonim internetowy zaadoptowany ze względu na bezpieczeństwo.) Kiedy po raz pierwszy zaczęła dzielić się swoimi zmaganiami finansowymi na studiach – żadne z jej rodziców, z których jedno jest niepełnosprawne, obecnie nie pracuje, a Rice utrzymywała się przez cztery piekielne lata w wyższej szkole – obcy przysyłali jej nie tylko wspierające komentarze, ale także pieniądze.
Internet to miejsce, w którym ludzie w pierwszej kolejności dbają o innych, prawda? Ryż mówi. Bardziej niż zależy im na markach, a bardziej niż na reklamach i sponsorowaniu i czymkolwiek był zwykły influencer — chcą ludzi, z którymi mogą się utożsamiać.
Rice, podobnie jak tysiące innych, zapisała się do OnlyFans w marcu 2020 r., dwa miesiące przed ukończeniem pandemii w Wharton, do której uczęszczała uczennica pierwszego pokolenia. Rice mówi, że przez cały czas wysyłałam do domu pieniądze do domu i myślałam, że OnlyFans może być sposobem na zwiększenie jej zarobków. W ciągu pierwszego tygodnia od założenia konta, dzięki swoim lojalnym obserwatorom na Twitterze, Rice znalazła się wśród 1% najlepiej zarabiających. Latem zarabiała 35 000 dolarów miesięcznie.
Zarobiłam więcej, niż moja rodzina kiedykolwiek zarobiła w ciągu roku, mówi. Przeszłam od biedy, bonów żywnościowych i życia z miesiąca na miesiąc, by lubić: „Cholera jasna, powinnam zacząć odkładać pieniądze na emeryturę. Pozwól mi otworzyć IRA. Pozwól, że poczęstuję moją rodzinę miłymi rzeczami”.
Ale chociaż Rice słyszała, że kobiety zarabiają sześć cyfr na stronie, dzieląc się zdjęciami i filmami oraz wysyłając wiadomości do fanów, mówi, że nie była w pełni świadoma tego, w co się pakuje. Pułapka na pragnienie w bikini nie przeszkadzała jej, ale oczekiwanie na więcej tak. Podobnie jak 90% subskrybentów chce tylko nagości… i jest naprawdę zła, gdy nie dajesz im dostępu do swojego ciała, do którego, jak wierzą, kupili, mówi Rice, zauważając, że dała jasno do zrozumienia, że jej OnlyFans była stroną bez nagości.
czy tatuaże rąk blakną
Doświadczenie Rice z trollingiem — nazywano mnie dziwką, kazano umrzeć — nie jest pojedyncze. Rozmawiałem z innymi twórcami na OnlyFans i myślę, że molestowanie i maltretowanie jest niemal powszechne w przypadku wszystkich twórczyń płci żeńskiej . ( Warunki korzystania z usługi OnlyFans zabronić korzystania z platformy w celu nękania, zastraszania, znęcania się, nękania, grożenia lub zastraszania kogokolwiek, a także publikowania treści o charakterze jednoznacznie seksualnym lub uprzedmiotawiającym, które są nieprzychylne; naruszenie warunków może prowadzić do zawieszenia lub zamknięcia konta.) Chociaż OnlyFans nie jest jedynym miejscem, w którym Rice mówi, że otrzymywała niechciane zdjęcia kutasów — przypisuje niechcianej poczcie bycie kobietą z dużą platformą — uważa, że użytkownicy OnlyFans czuć się wyjątkowo uprawnionym do takiego zachowania. Fanhouse, jak mówi, narodził się z potrzeby platformy, na której ludzie mogliby zarabiać na treściach bezpiecznych do pracy, oraz środowiska, w którym zdjęcia kutasów nie zapychają skrzynek odbiorczych.
Przypomina mi, kiedy moi przyjaciele mają zły dzień – czasami po prostu ich Venmo.
Rice był przekonany, że ludzie są spragnieni osobistego i szczerego związku – i chcą to zrekompensować. W sierpniu Rice i dwaj przyjaciele z Twittera — Jerry Meng i Khoi Le, absolwenci Stanford, którzy odrzucili posady dla mega-tech w życiu startupu — eksperymentowali z umieszczeniem 5 dolarów paywalla na prywatnym Twitterze Rice. Zarobiła 2000 dolarów w 2 tygodnie. Taka była geneza aplikacji, która miała stać się Fanhouse, w której Meng i Le są teraz odpowiednio dyrektorem ds. technologii i dyrektorem generalnym.
We wrześniu Rice zaczęła pracować w niepełnym wymiarze godzin w Fanhouse, zarówno jako twórca, jak i po stronie biznesowej, jednocześnie realizując swój pierwotny plan podyplomowy: lukratywną pracę w bankowości inwestycyjnej. (Nigdy nie słyszałem słów bankowość inwestycyjna, dopóki nie poszedłem do Wharton. Zapytałem: „Co to kurwa jest Goldman Sachs?”). Fanhouse oficjalnie wystartował w listopadzie, a Rice zrezygnował z koncertu analityka w styczniu.
Cztery miesiące po uruchomieniu platforma ma 5600 aktywnych użytkowników miesięcznie i ponad 400 twórców. Jest to również opłacalne, na ryż; Fanhouse zbiera 10% zniżki na wszystkie transakcje, co jest stosunkowo niską stawką w porównaniu z 20% OnlyFans i innymi platformami do zarabiania dla twórców, takimi jak Patreon, Twitch lub Substack . Firma ma sześciu pełnoetatowych pracowników, w tym Rice, który jest oficjalnie dyrektorem ds. marketingu; zespół, pisze do mnie z dumą, składa się w 50% z kobiet i w 100% z kolorowych.
Fanhouse nie zezwala na nagość ani pornografię, po części dlatego, że aplikacje innych firm, z którymi pracują, nie przetwarzają płatności za treści o charakterze jednoznacznie seksualnym, ale także dlatego, że Rice chciał stworzyć przestrzeń dla twórców, aby mogli prezentować swoje osobowości bez poczucia uprzedmiotowienia. Wiedząc, że ta platforma jest PG, ludzie nie mogą nękać twórców ani naciskać na nich, aby robili treści NSFW, mówi.
Porównuje relację twórca-subskrybent do przyjaźni IRL. Przypomina mi, kiedy moi przyjaciele mają zły dzień – czasami po prostu ich Venmo. „Oto 10 dolarów, zdobądź Starbucksa, poczuj się lepiej, no wiesz, weź zupę”, mówi. Czasami po prostu piszę najbardziej przypadkowe posty, takie jak: „Och, zimno mi. Szkoda, że nie mam piżamy”, a potem bum, ktoś wyśle napiwek dla piżam, mówi Rice. Nie chcą niczego w zamian poza twoim szczęściem.
Mimo to Fanhouse nie jest odporny na nękanie i przecieki. Rice mówi, że garstka twórców znalazła swoje selfie PG na stronach pornograficznych zemsty. Wykrywamy przecieki. My DMCA im, mówi, odnosząc się do Ustawa Digital Millennium Copyright Act , co sprawia, że kopiowanie oryginalnych treści w celu sprzedaży lub dystrybucji jest niezgodne z prawem. Na szczęście musieliśmy to zrobić tylko trzy razy w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Myślę, że to szczęście dla ponad 400 twórców.
Fanhouse jest częścią szerszej ekonomii twórców, w której każdy, kto jest obecny w mediach społecznościowych, może: obróć swoich zwolenników do góry nogami i wytrząśnij ich kieszenie za luźną resztę , a dyrektorzy techniczni mogą zrobić bank w celu ułatwienia handlu. Chociaż wpływy z Fanhouse Rice nie są jeszcze porównywalne z jej wygodną pensją w bankowości inwestycyjnej, mówi, że warto czuć się spełnioną w swojej pracy. Czy poleciłaby współtworzenie firmy w czasie pandemii? Nie – to głupie – ale ona nie zawraca. Gdybyś mnie spytał, gdybym nie zarabiał pieniędzy na Fanhouse przez kilka następnych lat, czy to by było w porządku? Powiedziałbym tak.
Poprawka: Poprzednia wersja tego artykułu błędnie scharakteryzowała obecne zarobki Rice z Fanhouse.
Artykuł został pierwotnie opublikowany 30 marca 2021 r.
kiedy zaczyna się nowy sezon bezwstydu