Dlaczego nigdy więcej nie założę stanika
Miałem 12 lat, kiedy posłusznie się zapiąłem mój pierwszy biustonosz treningowy . Miał logo Kubusia Puchatka pośrodku, tuż przed moim mostkiem, a jeden z kolegów z klasy bezlitośnie drażnił się ze mną, gdy światło słoneczne przeświecało przez moją beżową koszulkę, odsłaniając czerwoną koszulkę Winnie. Poszedłem prosto do łazienki i rozpłakałem się na straganie dla niepełnosprawnych. Jak dotąd, moje wprowadzenie do życie biustonosza nie szło tak dobrze.
Połącz to z moją mamą, która poinformowała mnie, że moje cycki opadną, zanim osiągnę 30 lat powstrzymał się od noszenia biustonoszy z fiszbinami , a moja animacja już czuła, że czas nadrobić zaległości. Ale gdy tylko założyłem tę pierwszą beżową bieliznę, zaczęła się we mnie jątrzyć nienawiść. Szczypiące fiszbiny, swędzące metki i niemożliwe do zapięcia plastikowe haczyki - zastanawiałem się, jak jakikolwiek człowiek może pozwolić sobie na takie obciążenie do końca życia. Ale i tak nosiłem go, dzień w dzień, do szkoły i na lekcje tańca, cały czas wewnętrznie ściskając i jęcząc.
Zanim przejdziemy dalej, prawdopodobnie powinnam wspomnieć (jeśli jeszcze tego nie zorientowałaś się), że mam małe piersi - coś, czego naprawdę nienawidzę w sobie. Biustonosze szybko stały się codziennym przypomnieniem mojego braku boobage i nie mogłem się zmusić, by postrzegać je jako coś innego niż metodę samookaleczenia. To uczucie towarzyszyło mi od liceum do lat studiów w Bostonie. Nie mogłem się doczekać weekendów, kiedy mogłem odpoczywać bez stanika i bez obaw prywatnie.
Wszystko zmieniło się, kiedy przeprowadziłem się do Australii w 2013 roku. Życie na plaży było co najmniej inne niż w Nowej Anglii, więc porzuciłem swoje duże swetry i legginsy na podkoszulki na ramiączkach (lub, jak to nazywają, podkoszulki) i koronkową osłonę. UPS. Codzienne przebywanie w słonej wodzie i poza nią, wygrzewanie się w wiecznym słońcu i obserwowanie niezliczonych australijskich piękności, których piersi żyły w nieskrępowany sposób, pozwoliło mi renegocjować mój związek z biustonoszami.
jak zapobiegać łuszczeniu się oparzeń słonecznych
Stopniowo zerwałam z biustonoszami. A teraz jestem tutaj, zadowoloną kobietą bez stanika. Tu są powodów, dla których nigdy więcej nie założę stanika .
1. W rzeczywistości nie są „lepsze” dla zdrowia piersi
Gdzie jest instrukcja mówiąca, że kobietymiećnosić staniki, aby być zdrowymi, szczęśliwymi, wspaniałymi istotami? Nie pamiętam, żebym słyszał o tym podczas mojej pierwszej wizyty w OBGYN. Jednak wydaje się, że wszyscy w to wierzymy.
W rzeczywistości ostatnie badania naukowe mówią nam, że nie ma dowodów na to, że co rano powinniśmy zakładać stanik z powodów medycznych lub fizjologicznych. 15-letnie badanie z udziałem 330 kobiet w wieku od 18 do 35 lat zostało przeprowadzone w Centre Hospitalier Universitaire w Bensancon we Francji, a osoby, które zrezygnowały z biustonoszy, faktycznie zyskały 0,3 cala uniesienia w ich sutkach w porównaniu do tych, którzy nadal je nosili.
Innymi słowy, wbrew powszechnemu przekonaniu rezygnacja z biustonoszy jestdobrydla naszych piersi . Badacz nauk o sporcie Jean-Denis Rouillon, który kierował francuskimi badaniami, powiedział, że możemy uzyskać „więcej napięcia i podtrzymującej tkankę piersi”, pozwalając grawitacji wykonywać na nas swoją naturalną pracę. Staniki grożą odcięciem bardzo potrzebnego krążenia, co powoduje przedwczesne zwiotczenie. Jeśli uwolnimy nasze piersi, zwiększamy produkcję kolagenu i elastyczność.
2. Nie można znaleźć takiego, który idealnie pasuje
Wszystkie te idealne kształty klepsydry, które kręcą się w reklamach bielizny, nie przypominają mnie, więc możesz sobie wyobrazić, jak różowe, wyściełane rzeczy po prostu nie pasują do mojego ciała. Mam 5'2, mam szerokie ramiona i szeroką klatkę piersiową, ale ledwo mieszczę się w miseczce A.
małe piersi duże sutki
Oznacza to, że bez względu na to, czy jest to 34A, czy 32A, gumka szczypie zbyt mocno, a brzegi miseczek nie przylegają do moich piersi, pozostawiając tę dziwną szczelinę, która jest daleka od pochlebstwa. Bez względu na to, jak bardzo bawię się tymi regulowanymi paskami, nie mogę sprawić, by dobrze spoczywały na moich ramionach bez pogorszenia dopasowania miseczek.
3. Nie są wygodne
Włożyłam staniki do starej walizki pod łóżkiem z tego samego powodu, dla którego porzuciłam tampony, żeby schować je razem z kubeczkiem menstruacyjnym - są niewygodne jak cholera, a ja nie mam czasu zajmować się niedogodnościami. Wiem, że nie wszystkie kobiety podzielają mój sentyment, ale nie interesuje mnie już czerwone wgłębienia, które pojawiają się pod paskami po stresującym dniu.
Zabawne jest to, że nigdy nie znalazłam stanikówżenie do zniesienia, dopóki nie pocałowałem ich na pożegnanie. Nie minęło dużo czasu, zanim moja klatka piersiowa i górna część pleców powiedziały mi, że były zamknięte zbyt długo. Zauważyłem prawdziwą różnicę w odczuwaniu mojego ciała - i jako nauczyciel jogi nie mówię tego lekko.
4. Są drogie
Ufam, że nauczyłeś się już, że bycie kobietą nie jest tanim przedsięwzięciem. Zanim opuścimy tę ziemię, wydamy ponad 18 000 $ na produkty higieny kobiecej - tampony, wkładki higieniczne, środki przeciwbólowe itp. Płacimy więcej do strzyżenia włosów, maszynek do golenia i dezodorantów niż mężczyźni. Najbardziej frustrująca część? To dyskryminacja cenowa ze względu na płeć nie jest w żaden sposób monitorowany przez rząd federalny.
I tak wydajemy wystarczająco dużo pieniędzy. Jeśli mogę temu zaradzić, nie chcę martwić się stresem związanym z grzebaniem w różne ceny biustonoszy . Czy powinienem wydać 12 dolarów na podstawowy stanik, czy 200 dolarów na model designerski? Powiedzmy, że wybieram środek i wydaję 30-40 dolarów na porządną bieliznę. Powiedziano mi, że potrzebuję w pobliżu 10 różnych stylów w mojej szafie, aby pasowała do różnych wzorów pogodowych, strojów i nastrojów. Oznacza to, że muszę wydać do 400 dolarów za jednym razem - dopóki nie zużyję gumki i nie będę zmuszony kupić zupełnie nowej rundy po zalecanych sześciu miesiącach.
Nie, dzięki. Jeśli nie muszę wydawać dodatkowych pieniędzy na coś, co sprawia, że czuję się niekomfortowo, w najbliższym czasie nie będę wyciągać portfela w dziale biustonosza w domu towarowym.
5. Zasługujemy na wybór
Jeszcze tego nie próbowałeś? Bez względu na rozmiar miseczki , Polecam cię daj spokój swoim cyckom ! Przyjmij słodkie jiggles i shakes. Ciesz się brakiem fiszbin i denerwujących metek. Następnie - i to jest najważniejsza część - dowiedz się, która wersja piersityjak najlepiej. Zasługujesz na taką opcję.
Nie twierdzę, że każda kobieta powinna spalić swoją szufladę staników. W końcu chodzi o wygodę. Jeśli uważasz, że jest to wygodniejsze, noś stanik! Po prostu frustruje mnie to, że tak naprawdę nigdy nie dano nam takiej opcji. Wychowano nas w przekonaniu, że to obowiązkowa część bycia kobietą, podczas gdy w rzeczywistości jest to po prostu kolejna norma społeczna.Niemożliwy standard piękna polega w tym przypadku na poprawianiu i modyfikowaniu kształtu naszych piersi, aby były „optymalne” lub „bardziej odpowiednie”.
6. Brak noszenia sprawia, że jestem bardziej pozytywny
Świat nie zawsze jest łaskawy dla kobiet o małych piersiach. Spójrz na dowolną reklamę perfum, okładkę magazynu lub reklamę tamponów i powiedz mi, co widzisz. Dziewięć razy na 10 to nieprawdopodobnie szczupła kobieta o zmysłowych, idealnie okrągłych piersiach i nieskazitelnym dekolcie. Mówi się nam, że być dobrze wyposażonym to być pięknym, a smutne jest to, że wszystkie te obrazy zostały śmiesznie wzmocnione przez kogoś siedzącego za komputerem.
Następnie są mikroagresje, które łamią nasze serca. Przy jednej z rzadkich okazji, kiedy krążyłam po mieszkaniu bez stanika, mój były chłopak zażądał, żebym założył jeden z nich, ponieważ moje „spiczaste” piersi przypominały „maleńkie trąbki”, kiedy nie były odpowiednio przypięte. Nic dziwnego, że po latach słyszenia komentarzy podobnych do tego, miałem w głowie niezdrowe przekonanie, że muszę zmienić (rzekomo nieatrakcyjny) kształt moich piersi, aby mogły być publicznie widoczne.
kiedy Walking Dead zaczyna się od nowa
Cóż, myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że zostawiłem za sobą tę nienawiść do siebie część mojego życia, razem z szeregiem głupich chłopaków. A co, jeśli moje cycki wyglądają inaczej niż te, którymi obdarowała Jennifer Lawrence? W końcu je wykopię. I to jest naprawdę dobre uczucie.
Zdjęcia: Gina Florio (4); Giphy Maszyny (5)