Catherine Zeta-Jones stworzyła Zorro i poznała Michaela Douglasa w wieku 28 lat
W serii pytań i odpowiedzi Bustle's 28, kobiety sukcesu opisują dokładnie, jak wyglądało ich życie, gdy miały 28 lat – co nosiły, gdzie pracowały, co je najbardziej stresowało i co, jeśli w ogóle, robiłyby inaczej. Tym razem, Catherine zeta jones — kto niedawno uruchomił linia kawy Casa Zeta-Jones — opisuje rok, w którym zrobiłaLis i poznała swojego męża.
W 1997 roku Catherine Zeta-Jones sprzedała swój dom w Londynie i przyjechała do Hollywood. Otrzymała sześciomiesięczną wizę pracy na jedną scenę pracy w Universal Studios, ale 28-latka była zdecydowana jak najlepiej wykorzystać bilet lotniczy. To był mój złoty bilet Willy Wonka, mówi. Wiedziałem, że mogę legalnie być w Ameryce i na przesłuchanie.
W tym czasie Zeta-Jones była już znana w Wielkiej Brytanii z grania Mariette – była jak pin-up z lat 50. – w przebojowym serialuKochane Pąki maja.Ale późniejszy tabloidowy reportaż – z kim się spotykałem, gdzie jadłem, co miałem na sobie – nie pasował do poważnej aktorki, na którą pracowała. Miałam zamiar zostać pin-upem z 1990 roku, mówi z żalem. W USA mogłaby zacząć od nowa.
Niedługo po rozpakowaniu jednej walizki Zeta-Jones zarezerwowała kolejną pracę i sześć miesięcy zmieniło się w rok. Została również obsadzona wLisi poznała Michaela Douglasa, który został jej mężem. Jeśli moja córka mówi: „Jaki był twój ulubiony rok?”, zawsze mówię 28, mówi Zeta-Jones. Byłam swoją własną kobietą. Byłem niezależny. Byłem niezależny finansowo. Byłem niezależny emocjonalnie. Byłem nieustraszony w nowych przygodach.
Poniżej 51-letnia Zeta-Jones opowiada o swojej decyzji o zamianie brytyjskiej sławy na strzał w Hollywood, zakochaniu się w uznanym aktorze o 25 lat starszym od niej i pragnieniu przynależności.
Cofnijcie się do 1997 roku. Jak się czułeś w swoim życiu i karierze w wieku 28 lat?
To zmieniło życie — wydarzyło się wiele rzeczy, które są synonimem tego, co okazało się być moim dzisiejszym życiem. Miałem 28 lat, kiedy to zrobiłemLis. Mój mąż widziałLis, chciał się ze mną spotkać. Cięcie do: Jestem żonaty od 20 lat, dwoje dzieci.
Odnosiłeś już taki sukces jako aktor w Wielkiej Brytanii, kiedy zdecydowałeś się przyjechać do Ameryki.
Czułem się, jakby ludzie zapomnieli, że jestem aktorem; Stawałem się celebrytą. Nie chciałem być celebrytą; ichciećbyć aktorem.
Przeprowadzka do Stanów, poznawanie nowych ludzi, nauka jazdy po drugiej stronie ulicy, wynajmowanie własnego małego mieszkania i zatrudnianie agenta — to wszystko było nowe. I pamiętam, że czułam się bardzo obecna. To było upokarzające, być znowu nagle nieznanym, po prostu pojawiać się i przesłuchiwać. A potem rzucono się wUwięzieniei do pracy z moim idolem, Seanem Connery. Myślę, że było to bardziej dorastanie niż jakakolwiek inna część mojego życia.
Jak wyglądały twoje dni w wieku 28 lat?
Byłem singlem, kiedy przyjechałem do Stanów. Byłam samotna, samotna, samotna, dopóki nie poznałam mojego męża. Byłam swoją własną kobietą. Byłem ambitny w dobry, zdrowy sposób. Byłem w nowym kraju, nawiązując dobre przyjaźnie, które wciąż są ze mną. Stałem się częścią zagranicznego świata młodych aktorów. To był Russell Crowe, ja, Salma Hayek. Spędzaliśmy razem czas na przesłuchaniach, chodziliśmy do studia na castingi. Muszę przyznać, że to był dobry czas.
Kiedy zostałeś obsadzony Lis czy wiedziałeś, że to może być Twój wielki przełom?
Nie, wiedziałem tylko, że byłem w naprawdę dobrym towarzystwie. Byłem z Antonio [Banderasem], który właśnie skończył filmy [Roberta] Rodrigueza [Meksykańska Trylogia]. Był tak gorący, jak tylko może być. A Anthony Hopkins nie od dawna dostał Oscara zaMilczenie owiec. Producentem był Steven Spielberg, a reżyserem Martin Campbell, który właśnie odniósł sukces z Jamesem Bondem. Więc dla mnie to było jak: „Jak mogę mieć szczęście?” Wtedy do mnie należało zrobienie tego, co musiałem zrobić. Aby zrobić ten znak.
Czy pamiętasz, jak dobre były twoje recenzje? Nazywali cię popisowym, pociągającym, odważnym. Czy pamiętasz, jak to było mieć to potwierdzenie w tym wieku?
Nie czytam recenzji i prawie nigdy nie oglądam tego, w czym jestem. Myślę, że to z lat bycia w teatrze: przerażającego dnia po premierze. Ciągle mam z tego powodu koszmary. Ale szczególnie pamiętam, jak szedłem ulicą Ameryki i słyszę, jak ludzie mówią – i to dosłownie, nigdy nie zapomnę – „Och, to ta laska zLis'
spłucz włosy colą
Kiedy wyjechałem na wakacje za granicę, było trochę inaczej. Kiedy jest się znanym w Wielkiej Brytanii, jest się znanym w Wielkiej Brytanii, a mimo to jest to bardzo mała wyspa. Kiedy wchodzisz na rynek amerykański, rzuca to na niego bardziej globalne światło. To było trochę szalone, że ludzie rozpoznali mnie idącego ulicą w Ameryce.
Obrazy PA/Obrazy PA/Obrazy Getty
Wyjechałeś z Anglii, żeby nie zostać celebrytą, i tutaj się odtworzyła.
Tak, ale wtedy byłem starszy, mądrzejszy, bardziej bezpieczny finansowo, żeby sobie z tym poradzić. Kiedy to się stało tutaj, byłem trochę bardziej bystry. Byłem trochę lepiej przygotowany. Byłem w stanie lepiej nim nawigować.
To było, o mój Boże, czy to jest to, co nazywasz „zrobiłem to”? Nie wiem, ale na pewno jest fajnie.
Czy masz definicję tego, jak wyglądałoby odniesienie sukcesu?
Kiedy pracuję ze świetnymi aktorami lub kiedy pracuję ze świetnymi reżyserami, to jest sukces. Sukcesem nie jest otrzymanie rezerwacji w restauracji, kiedy nikt inny nie może. Odnoszę sukces, gdy otaczam się wspaniałymi ludźmi, a ludzie mnie akceptują.
Pochodzę z Walii z rodziny robotniczej. Pamiętam, że kiedy pojechałem do Londynu — i w żaden sposób nie upokarzam Londynu ani Wielkiej Brytanii. Nadal jestem Brytyjczykiem. Nie jestem Amerykaninem, nigdy nie miałem amerykańskiego paszportu, ale pochodzę z klasy robotniczej, z akcentem, który daje się określić, skąd byłem wykształcony, skąd pochodzę… Kiedy pojechałem do Londynu, nie byłem t częścią tej inteligencji, tej RADA, tej Royal Shakespeare Company. Byłem w zasadzie hooferem – stepującym tancerzem, który potrafił grać i śpiewać. Gdzie chodzisz do szkoły? Nie poszedłem do college'u. Pojechałem na dziewięciomiesięczną wycieczkę poGra w piżamę. I tak dla mnie mam trochę psychologicznego zawieszenia bycia akceptowanym.
Rozmawiać z prezydentem i występować przed Stevenem Soderberghem lub Stevenem Spielbergiem... Bez względu na wynik tych projektów, po prostu czułem, że należy do mnie. To właśnie wydarzyło się w czasie 28 przybycia do Ameryki. Miałem spotkania ze Spielbergiem. Byłem na planie z Banderasem i Tonym Hopkinsem. Michael Douglas chciał się ze mną spotkać na litość boską! To było, o mój Boże, czy to jest to, co nazywasz „zrobiłem to”? Nie wiem, ale na pewno jest fajnie.
do czego służy mus
Eric Robert/Sygma/Getty Images
Twój mąż był już bardzo sławny i odnosił sukcesy w dokładnie tej karierze, którą zamierzałaś, i był starszy. Czy byłeś zastraszony, żeby go poznać?
Jechałem na festiwal filmowy. On promowałMorderstwo doskonałe, i zamierzałem promowaćLisponieważ nie wyszedł jeszcze w Europie. Myślałem, że Michael Douglas chciał się ze mną spotkać w pracy, ponieważ wiedziałem, że jest zarówno producentem, jak i aktorem.
Naprawdę tak myślałem, ponieważ byłem w trybie pracy i jechałem na festiwal filmowy, i tam zawierane są kontrakty filmowe. A ludzie są przedstawiani i takie rzeczy. Schmoozing, jakkolwiek chcesz to nazwać. I myślałem, że chciał się ze mną spotkać w sprawie pracy. Więc nigdy nie pomyślałem: „O mój Boże, on chce się ze mną umówić”.
A potem Tony [Hopkins] zaprosił Michaela na kolację przed premierą, wczesną kolację i drinka po czy coś takiego. W ciągu kilku godzin od spotkania powiedział mi, że chce zostać ojcem moich dzieci. Założyłem więc, że to nie była praca.
Myślałeś, że był poważny?
No cóż, powiedziałem mu: „Wiele o tobie słyszałem, dużo o tobie czytałem i to wszystko prawda. Dobranoc.' Ale wysłał mi kwiaty do Szkocji i przez rok komunikowaliśmy się przez telefon. Ilekroć byłem w Nowym Jorku, a on w LA, przez rok jedliśmy kolację czy coś. Chyba zostaliśmy przyjaciółmi. A potem to wszystko wystartowało pewnego lata i to było to. Dwadzieścia lat później jesteśmy tutaj.
Nadal robisz tę samą karierę, co w wieku 28 lat i jesteś z tym samym mężczyzną. Jak myślisz, jaka jest największa różnica między tym, kim jesteś teraz, a tym, kim byłeś, gdy zaczynałeś?
Bycie matką. Bo wszystko, co ci powiedziałam, odeszło, kiedy zostałam matką. A najważniejsze są moje dzieci. Wszystko inne to bonus w moim życiu. Po urodzeniu dzieci misja została zakończona.
Ponieważ to nie jest kariera, do której możesz wrócić, w której możesz mieć wzloty i upadki, w której możesz się odrodzić. Z dziećmi nigdy nie odzyskasz tego czasu. Nie będziesz. Dla mnie bycie tak praktycznym i bycie tak obecnym w ich życiu to osobisty wybór i niemożność wykonywania innych rzeczy w pracy. Ale czas, który z nimi spędziłem, jest po prostu nieusuwalny. Nigdy go nie odzyskam. Zawsze mogę odzyskać dobrą rolę. Zawsze coś się pojawia.
Wywiad został zredagowany i skondensowany.