Oto mój ulubiony rytuał samoopieki w chłodne dni
W dzisiejszych czasach dbanie o siebie może brzmieć jak dość naładowany termin. Dzięki hashtagowi poświęconemu temu na każdej platformie mediów społecznościowych i pięknym rolkom przy każdym przesunięciu, często zastanawiam się, czy robię wystarczająco dużo, aby zadbać o siebie. Odpowiedź na to pytanie brzmi zarówno tak, jak i nie.Nauczyłam się tego w ciągu ostatniego roku i jednej czwartej terapii dbanie o siebie nie musi być kuratorem. Zamiast tego chodzi o małe chwile, które bierzesz dla siebie. Ten sentyment jest dla mnie szczególnie ważny w miesiącach zimowych i powiem Ci dlaczego.
Kiedy słońce zaczyna zachodzić, zanim zamknę laptopa, mój nastrój i harmonogram snu są nieuchronnie zaburzone. Po krótkich badaniach zdałem sobie sprawę, że przyczyną jest brak światła słonecznego i witaminy D. Przykład: brak światła słonecznego nie tylko zaburza rytm dobowy, ale także powoduje, że nasze mózgi uwalniają mniej serotoniny, czyli neuroprzekaźnik dobrego samopoczucia. Wiedząc o tym, postanowiłem zacząć dbać o siebie rano i zacząć dzień wcześniej, aby uzyskać jak najwięcej naturalnego światła w nadziei, że poprawi to moje nastawienie. I tak się stało.
zestawy do konturowania dla jasnej skóry
Teraz zaczynam swój poranek od zapalenia mojego Keys Soulcare Świeca z szałwią i mlekiem owsianym , odmawiając modlitwę i stwierdzając, za co jestem wdzięczny. (Moim zdaniem wdzięczność to dbanie o siebie.) Następna jest filiżanka herbaty. Ze względu na mój ogólny niepokój, kawa i kofeina są dla mnie, więc uwielbiam robić sypką herbatę liściastą z Herbata Estety w połączeniu z porcją miodu z lawendą z Zach i Zoë w moim ulubionym Kubek Puik Designs . Każdy z tych małych produktów robi wielką różnicę i dodaje wiele do mojego dnia. Nie jestem pewien, czy to wszystko rytuał, ale czuję natychmiastowe poczucie spokoju i troski.
Moja troska o siebie nie kończy się na tym. Jedną z rzeczy, których dowiedziałem się o sobie na początku pandemii, było to, że wyjście na zewnątrz i spacer pomogły mi poprawić nastrój i kreatywność – a także uspokoić mój niepokój. W miesiącach zimowych nie chodzę codziennie, ale w dni, kiedy pozwala na to pogoda, ubieram się i wychodzę na zewnątrz, czasem z przyjacielem. Świeże powietrze, ćwierkające ptaki i prosty ruch sprawiają, że czuję, jakbym potrząsała pajęczynami mojego mózgu i kości.
jak kupować codziennie
Uważam, że moja wieczorna rutyna samoopieki jest tak samo ważna jak moja dzienna. Jak mówi moja terapeutka, odpowiednia higiena snu wpływa na wszystko, w tym na nasze zdrowie psychiczne. Ponieważ pracuję w domu, trudno mi zamknąć laptopa i przestać działać, gdy zegar wybije 18:00, a następna rzecz, jaką wiem, jest północ i wtaczam się do łóżka, nie dbając o swoje ciało od środka out — w tym moja rutyna pielęgnacji skóry .
W dzisiejszych czasach ten zły nawyk to taki, w którym łamię całkiem nieźle. O 22.00 mój laptop jest poza domem, a ja odpoczywam ciepłym prysznicem. Moim ulubionym rytuałem pielęgnacyjnym w miesiącach zimowych jest nawilżanie stóp gęsta śmietana a potem nakładanie na moje ulubione przytulne skarpetki od Brat Vellies oraz Boso sny . Natychmiast mnie podrywają, ogrzewają stopy i sygnalizują, że pora spać.
Każdy z naszych rytuałów dbania o siebie będzie wyglądał inaczej, ale zawsze podkreślam, że dbanie o siebie nie musi być misternie zaplanowane. Może to być tak proste, jak tańczenie do playlisty Spotify (ja też to robię codziennie!), zrobienie filiżanki herbaty, zamknięcie laptopa na chwilę, zapalenie świecy lub po prostu zamknięcie oczu, aby wziąć kilka głębokich oddechów . Cokolwiek oznacza dla Ciebie dbanie o siebie, mam nadzieję, że tej zimy znajdziesz ukojenie i pocieszenie w poświęcaniu chwil dla siebie.