Oto miejsce, w którym ta ostateczna scena „TFA” miała miejsce
Gdzie w galaktyce jest Luke Skywalker? To pytanie było w centrumStar Wars: The Force Awakens, a odpowiedź została udzielona dopiero w ostatniej scenie filmu, kiedy -alert spoilera- Rey namierzył Skywalkera na szczycie górzystej wyspy, uważanej za jedną z ostatnich świątyń Jedi. Rey wcześniej widziała obraz wyspy w wizji, którą miała, kiedy po raz pierwszy dotknęła miecza świetlnego Luke'a i połączyła się z Mocą w Maz Kanata, ale wyspa nigdy nie została konkretnie nazwana. Piękna sceneria wzbudziła zachwyt wielu widzów gdzie kończy się scenaPrzebudzenie mocyzostał nakręcony , ponieważ wydawało się to zbyt sielankowe, aby było prawdziwe.
Wyspa Luke'a może nie mieć nazwy we wszechświecie Gwiezdnych Wojen, ale ma ją w prawdziwym życiu: Skellig Michael (w skrócie wyspa Skellig Michael lub Skellig Island). Skellig Michael to mała, odległa wyspa u wybrzeży Irlandii. Znana z bujnej zieleni i 600 stromych kamiennych schodów, wyspa jest domem dla egzotycznej przyrodyPrzebudzenie mocyzałoga napotkała maskonury po ich przybyciu - i miejsce starożytnego chrześcijańskiego klasztoru. Ze swoim starożytnym charakterem i brakiem współczesnych osad ludzkich, Skellig Michael było idealnym miejscem dla reżysera J.J. Abramsa, by nakręcić ostatnią scenęPrzebudzenie mocy.
`` Myślisz: `` To jest piękne '', a potem zdajesz sobie sprawę, `` To też jest niebezpieczne '' Abrams powiedział o godzTFAKonferencja prasowa LA o strzelaniu na wyspie. W rzeczywistości izolowany charakter Skellig Michael w połączeniu z 600 schodami sprawia, że jest to nieco niebezpieczne miejsce, nie mówiąc już o nakręceniu filmu wartego wiele milionów dolarów. Uzbrojony w 40 nieparzystych członków załogi i drogi sprzęt fotograficzny, Abrams wyruszył z gwiazdami, Daisy Ridley i Markiem Hamillem, aby nakręcić ostatnią scenę na miejscu.
Twórca filmu i jego ekipa kręciliśmy w Skellig Michael przez trzy dni, dając im wystarczająco dużo czasu na podziwianie wyspy w całej jej okazałości. Jednak jedną rzeczą, która szczególnie utkwiła w Abramsie, była nie tyle sceneria, co przyroda. „Dotarliśmy tam i było chyba 10 milionów maskonurów. Chodzi mi o to, że maskonurów było więcej, niż wiedziałem, że jest maskonurów ”- zażartował Abrams na konferencji prasowej.
Wszystkie dziwactwa wyspy były dokładnie tym, czego szukał Abrams. Kiedy Abrams zapisał się na stanowisko reżysera nowego filmu Gwiezdne Wojny, był zdeterminowany, by nakręcić jak najwięcej praktycznych efektów, co oznaczało również filmowanie w plenerze. 'Kiedy zobaczyłemGwiezdne Wojnypo raz pierwszy wszystko było praktyczne i prawdziwe. Wiedziałeś o tym, kiedy oglądałeś film. Czułem więc, że standardem musi być autentyczność. Standard musiał być rzeczywistością ”- wyjaśnił Abrams w filmie dla Discover Ireland.
Jeśli chcesz udać się na wyspę Skellig Michael, aby zobaczyć, gdzie Rey i Luke Skywalker w końcu spotkałeś, będziesz musiał chwilę poczekać. Skellig Michael jest otwarty dla zwiedzających tylko od maja do września. Dopóki wyspa nie zostanie otwarta dla turystów wiosną, fani desperacko chcący tam pojechać, nie będą mieli innego wyjścia, jak tylko zobaczyćPrzebudzenie mocyponownie zamiast tego.
Zdjęcia: Walt Disney Studios