Co oznacza „We Are Legion”?
Kiedy giełda nowojorskaDziennik Wall Streeti United Airlines w zeszły piątek doświadczyły awarii, więc teorie spiskowe szybko zaczęły się rozwijać. Czy grupa haktywistów Anonymous opublikowała na Twitterze prognozę tego, co ma nadejść? Biorąc odpowiedzialność za włamanie, Anonymous często używa jednej szczególnie tajemniczej wiadomości, ale co naprawdę znaczy „We are Legion”?
Urzędnicy wielokrotnie stwierdzali, że to, co wydarzyło się na giełda była wynikiem błędu wewnętrznego , a nie atak z zewnątrz i że nie było dowodów na to, że te trzy incydenty były ze sobą powiązane ani że miał miejsce włamanie. Oczywiście nie zadowoliło to bardziej podejrzliwych z nas, zwłaszcza po odkryciu, że Anonymous napisał na Twitterze w noc poprzedzającą awarie systemów: „Ciekawe, czy jutro będzie źle dla Wall Street”. Ale grupa nie przyznała się do szczególnej odpowiedzialności za incydent i tym razem nie użyła swojego znaku „legionu”, co sugeruje, że być może nie stoi za piątkowymi wydarzeniami.
Stój przy mnie piosenka filmowa
Skąd więc wzięło się wyrażenie „We are Legion”? W rzeczywistości jest to biblijny cytat z pewnymi głęboko złowrogimi implikacjami. W Biblii Jezus spotyka człowieka opętanego przez demona i pyta go „jak masz na imię”, zgodnie z wersją króla Jakuba. Wersety kontynuują: „A on odpowiedział, mówiąc: Nazywam się Legion, bo nas jest wielu”.
Fraza została zinterpretowana jako oznaczająca, że demony w człowieku pracowały jako jeden byt, co jest dopasowaną paralelą do grupy, która pracuje niezależnie, aby ścigać cele swoich hacków, a jednocześnie podlega wspólnej misji.
ile napiwków stylizacji paznokci
Anonimowy oczywiście nie kocha Wall Street; pomogło wzmocnić ruch Occupy Wall Street w 2011 roku. W tym roku grupa wydała wideo, w którym użyli zwrotu „legion”, aby zadeklarować zniesmaczenie tym, co uważają za skorumpowane korporacje, rząd i banki. Film kończy się oświadczeniem końcowym. 'Jesteśmy anonimowi. Jesteśmy legionem. Nie wybaczamy, nie zapominamy. Wall Street, oczekuj nas.
Wydaje się prawdopodobne, że gdyby Anonymous był zamieszany w włamanie do NYSE, definitywnie przyznaliby się do tej pory. Ale z pewnością jest to pomysł, który nie jest wykluczony.