Jak start-upy oparte na sztucznej inteligencji usprawniają in vitro
Jesienią 2019 roku para Daphna i Alexander Cardinale z Kalifornii powitała córeczkę przy pomocy zapłodnienia in vitro. Instynkt, że coś jest nie tak, doprowadził do testów genetycznych, które to odkryły dziecko, które urodziła Daphna, w rzeczywistości nie było ich według CBS. Ich ośrodek płodności ujawnił, że inna para – która przeniosła swoje zapłodnione jajeczko w tym samym czasie – nosiła i urodziła dziecko Cardinale. W styczniu 2020 r. pary się zamieniły ich 4-miesięcznych dzieci mieszkać w pełnym wymiarze godzin z biologicznymi rodzicami, a Listopad 2021 pozew ujawnił.
Ta opowieść o zmianie w momencie poczęcia może brzmieć jak coś zJane Dziewica, ale według Alease Daniel embriolog z Północnej Karoliny, niefortunnym zdarzeniem jest: ani tak rzadkie ani tak zaskakujące, jak mogłoby się wydawać. Zamiana zarodków i nasienia jest wynikiem zbyt cienkiego rozciągania embriologów, mówi Bustle. W pełni przeszkoleni embriolodzy są bardzo nieliczni.
Ponieważ pierwsze dziecko poczęte metodą zapłodnienia in vitro urodził się w 1978 roku, ponad Na świecie urodziło się 8 milionów ludzi przy użyciu tej technologii, chociaż wskaźniki sukcesu na cykl są nadal poniżej 50%. Od 2018 r jedna trzecia Amerykanów zastosowała in vitro lub znasz kogoś, kto ma, według raportu Pew Research. Na Crunchbase, finansowanie venture capital start-upów płodności wzrósł o 89% w ciągu ostatniego roku, pomimo ogólnego spadek wskaźnika urodzeń . Podczas gdy zamiana embrionów jest prawdopodobnie najbardziej ekstremalnym przykładem, bo… przyszli rodzice w trakcie leczenia , istnieje szereg trudności, nieefektywności i błędów, które ma nadzieję rozwiązać mnóstwo start-upów wykorzystujących sztuczną inteligencję.
skąd wiesz, czy ktoś przestanie Cię obserwować na Snapchacie
Czy błąd ludzki stanowi istotne ryzyko w zapłodnieniu in vitro?
W cyklu IVF wyszkolony embriolog bada plemniki i komórki jajowe w celu wykrycia zdolnych do skutecznego zapłodnienia kandydatów do zapłodnienia. Używając cienkiej jak włos igły, mikroskopu i pewnej ręki, łączą zdrowe plemniki i komórki jajowe, tworząc zarodki, które następnie przenoszą do macicy. Jak długo ludzie wykonują tę pracę, nigdy nie będzie 0% współczynnika błędów, mówi Daniel. Komputer nie zmęczy się wykonywaniem tej samej pracy każdego dnia. Nie wypije zbyt dużo kawy, nie uściśnie dłoni i nie schrzani.
Według dr Mohameda Taha, dyrektora generalnego i współzałożyciela Płodność Mojo, startup, który oferuje pobieranie nasienia w domu i analizę opartą na sztucznej inteligencji, technicy mogą stanąć na drodze zapłodnienia in vitro, dając wyższy wskaźnik żywych urodzeń. Nawet najmniejszy błąd może doprowadzić do zniszczenia komórki jajowej – która jest bardzo rzadką komórką – mówi Taha, która jest również badaczem nanotechnologii z École Centrale de Lyon i długoletnim inwestorem w sektorze opieki zdrowotnej.
Pomijając błędy, zapłodnienie in vitro może poprawić duży naddatek, mówi Taha. Tradycyjne zapłodnienie in vitro wiąże się z niepotrzebnym obciążeniem emocjonalnym i finansowym. Zauważa, że istnieje 75% szans że pierwszy cykl zapłodnienia in vitro nie spowoduje ciąży, ponieważ ma to zwykle charakter eksploracyjny. Podczas gdy wskaźnik sukcesu kobiet poniżej 35 roku życia używających własnych komórek jajowych wzrósł z 23,5% w 1982 r. do 48,6% w 2019 r. , według Society of Assisted Reproductive Technology, zwykle zajmuje to co najmniej dwie do trzech rund leczenia dla udanej ciąży. Każda runda może koszt od 12 000 do 17 000 dolarów z własnej kieszeni , według Krajowej Konferencji Legislatur Stanowych, która śledzi przepisy stanowe dotyczące ochrony ubezpieczeniowej leczenia niepłodności.Koszt zapłodnienia in vitro jest zwiększany przez fakt, że trudno jest znaleźć embriologów – którzy wymagają tytułu licencjata, a następnie dwu- lub trzyletniego szkolenia w miejscu pracy, często po rozpoczęciu pracy jako androlodzy.
27-letnia Kathryn, koordynatorka opieki zdrowotnej z Florydy, która od dwóch lat próbuje zajść w ciążę poprzez zapłodnienie in vitro, dodaje, że jej doświadczenie było zbyt trudne. „Jeśli przechodzisz in vitro, czekałeś już zbyt długo, aby powiększyć swoją rodzinę, więc wszystkie napady — czekanie na laboratoria [i] papierkową robotę, spotkania, wyniki — opóźniają cię bardziej, niż możesz sobie pozwolić, – mówi Gwarowi. „Kiedyś musiałem czekać pięć dni na analizę nasienia, kiedy wiem, że zajmuje to kilka minut, a to dlatego, że laboratorium miało kopię zapasową”.
Jak dokładnie sztuczna inteligencja może poprawić in vitro?
Podczas gdy zarówno matczyna, jak i ojcowska (lub dawcy) wiek jest największym wyzwaniem w znajdowaniu zdrowych plemników i komórek jajowych, zapobiegawcza płodność i technologia mogą zwiększyć szanse rodzin na poczęcie przy mniejszej liczbie prób. W Mojo Taha wykorzystuje sztuczną inteligencję do zwiększania wskaźników powodzenia in vitro na kilka sposobów. Na zapleczu firma buduje platformę, która opiera się na mikroskopie o dużej mocy i robotyce, aby znaleźć najbardziej żywotne plemniki i komórki jajowe. Po stronie konsumenckiej Mojo oferuje zestawy do analizy nasienia. Za 150 dolarów mężczyźni mogą dyskretnie wyprodukować okaz w domu i poprosić zespół Mojo o odbiór go w celu szybkiej i szczegółowej oceny. (Usługa będzie dostępna tylko w Szwecji i Londynie w Anglii w 2022 r.) Ten proces pomaga również ulepszyć ich wewnętrzny produkt: im więcej danych zbierze platforma, tym lepiej może zrozumieć, jak znaleźć żywotne plemniki i tym szybciej może to zrobić. Testy w domu mają również na celu wpłynięcie na młodszą grupę demograficzną mężczyzn w celu rozważenia ich płodności. Młodsze zamrożone plemniki oznacza większe prawdopodobieństwo poczęcia zdrowszych dzieci, zwłaszcza w połączeniu ze starszymi jajami, wyjaśnia Taha.
Mojo ma nadzieję, że stamtąd użyje robotyki do zapłodnienia zdolnych do życia komórek jajowych i nasienia za ułamek kosztów tradycyjnych klinik IVF i ośrodków przechowywania. w Świat PRZEWODOWY 2022 , zgodnie z coroczną prognozą trendów magazynu, Taha twierdził, że jego robot może w cztery minuty zrobić to, co wykwalifikowany technik laboratoryjny zajmuje 30 minut. Mówi Bustle'owi, że robotyka drastycznie obniży koszty prowadzenia kliniki, zauważając, że komputer zajmuje znacznie mniej miejsca niż wymaga laboratorium. Za kilka lat zapłodnienie in vitro może stać się usługą subskrypcyjną dostępną dla wielu osób, taką jak Spotify, w której płaci się przystępną miesięczną opłatę za zamrożenie nasienia, komórek jajowych lub zarodków.
maddie zieglers snapchat name
Komputer nie zmęczy się wykonywaniem tej samej pracy każdego dnia. Nie wypije zbyt dużo kawy, nie uściśnie dłoni i nie schrzani.
Dla Daniela wpływ sztucznej inteligencji na domowe zestawy testowe nie wpłynie na wskaźniki powodzenia in vitro, ponieważ sprawi, że piłka będzie toczyć się szybciej u osób, które zwrócą uwagę na swoją płodność. „Analiza nasienia jest w rzeczywistości dość tania, a po przyniesieniu próbki do laboratorium wykonanie analizy przez człowieka zajmuje około pięciu minut. Nie wygląda na to, że sztuczna inteligencja robi to znacznie szybciej” – mówi.
Chociaż domowe zestawy testowe Mojo niekoniecznie korelują z wyższą szansą poczęcia przez testowaną parę, sam test przyczynia się do wyższych wskaźników powodzenia w in vitro dla wszystkich. Jeśli mężczyźni testowaliby i zamrażali swoje zdrowe nasienie w wieku 20 lub 30 lat, moglibyśmy zasugerować użycie zamrożonych zdrowszych plemników zamiast plemników z uszkodzonym DNA. [...] Przekłada się to nie tylko na poprawę wskaźników zapłodnienia in vitro, ale także może pomóc w zapewnieniu zdrowych rodzin, mówi Taha, dodając, że twardsze plemniki mogą zmniejszyć ryzyko poronienia także.
Inne startupy zajmujące się płodnością zaczynają polegać na sztucznej inteligencji ze względu na jej precyzję. Jest Wyglądać , założona w 2018 r., która pomaga kobietom dokładniej planować poczęcie, wykorzystując w domu śledzenie hormonów na poziomie laboratoryjnym w celu wykrycia owulacji. Życie , założony w 2020 r., to oprogramowanie, które wykorzystuje dane z poprzednich udanych prób in vitro do poszukiwania zwycięskich wzorców w żywych plemnikach i komórkach jajowych.
Na Zaklinacz życia , aplikacja oparta na chmurze założona w 2016 roku, AI pomaga embriologom w ocenie jakości zarodka i prawdopodobieństwa, że doprowadzi to do zdrowego, donoszonego dziecka. Technologia ta pomaga embriologom zdecydować, który embrion przenieść pacjentowi, aby najpierw wybrać najlepszy i zaoszczędzić niepotrzebnych zabiegów IVF, mówi Bustle, dr Michelle Perugini, współzałożycielka i dyrektor generalny firmy. Program jest tak prosty, jak przeciąganie i upuszczanie obrazów zarodków ze standardowych systemów mikroskopów laboratoryjnych do aplikacji internetowej, aby technologia AI mogła przeanalizować obrazy i ocenić je w ciągu kilku sekund. Wynik podnosi wskaźnik sukcesu żywych okazów do ponad 70% , mówi Perugini.
Dla Daniela najgłębszym sposobem, w jaki może zobaczyć sztuczną inteligencję usprawniającą jej pracę, jest identyfikacja i weryfikacja pacjentów w celu wyeliminowania ryzyka pomyłek. To powiedziawszy, zauważa, że koszt istniejących produktów jest zaporowy, powołując się na jedno rozwiązanie skierowane do kliniki, które kosztuje około 50 000 USD. Dodaje, że docytoplazmatyczne wstrzyknięcie spermy (ICSI), technika powszechnie stosowana w przypadku niepłodności męskiej, w której pojedyncza komórka plemnika jest wstrzykiwana bezpośrednio do komórki jajowej, może również zostać ulepszona dzięki technologii sztucznej inteligencji, ponieważ w przeciwnym razie odbywa się to ręcznie.
płacząc z powodu okresu
Czy sztuczna inteligencja to przyszłość zapłodnienia in vitro?
W Mojo Taha mówi, że celem jest nie tylko poprawa reputacji zapłodnienia in vitro w ciągu następnej dekady, ale także uczynienie z płodności odpowiedzialności, którą mężczyźni i kobiety dzielą równo. To smutne, że para przechodzi zapłodnienie in vitro, zanim spojrzy na plemniki” – mówi, zauważając, że większość osób, z którymi rozmawia, nie zbadała dokładnie niepłodności męskiej przed przystąpieniem do zapłodnienia in vitro. (Daniel zauważa, że wstępna analiza nasienia nie zawsze jest rozstrzygająca, zwłaszcza jeśli chodzi o: Fragmentacja DNA , co jest wspólne z wiekiem.) Celem Taha jest odciążenie kobiet i odciążenie mężczyzn, aby czuli się komfortowo przyglądając się swojej płodności na długo przed rozpoczęciem podróży do planowania rodziny. Kathryn dodaje, że jest tak duża presja na kobiety, aby poznały siebie wcześnie, a na mężczyzn dopiero znacznie później. Wskazując na znaczące spadek koncentracji plemników u mężczyzn W ciągu ostatniego półwiecza Taha zauważa, że płodność nie jest czymś oczywistym i zbyt często pary czekają, aż pojawi się problem, aby zacząć próbować go rozwiązać.
Chociaż minie wiele lat, zanim kliniki zaakceptują wystarczającą liczbę badań i danych, aby szeroko wdrożyć technologię sztucznej inteligencji w leczeniu niepłodności, Daniel ma nadzieję, że programy sztucznej inteligencji uzupełnią ludzką pracę, aby znacznie zmniejszyć liczbę błędów, dodając, że perspektywa przejęcia jej pracy przez maszynę, nawet w końcu jest przerażające.
Odkładając na bok obawy przed osobliwością, zaawansowane technologicznie narzędzia oparte na danych i robotyczna precyzja będą stanowić nieocenione zasoby dla klinicystów, zwiększając wskaźniki sukcesu, mówi Perugini. Sztuczna inteligencja ma mocną przyszłość w zapłodnieniu in vitro i duże prawdopodobieństwo podniesienia standardu opieki ze względu na jej obiektywność i moc predykcyjną.
Ale w tej chwili wciąż jesteśmy w czasach amerykańskiego przemysłu płodności na Dzikim Zachodzie, jak powiedział Adam Wolf, adwokat Cardinales – ofiar wymiany embrionów – powiedział 9 listopada. Konferencja prasowa . I chociaż Kathryn mówi, że niewiele wie o sztucznej inteligencji, nie sprzeciwiałaby się jej wykorzystaniu. „Jeśli komputer potrafi zrobić to lepiej niż człowiek, co mamy do stracenia?”